Naborczyk: Warto było spróbowaćNaborczyk: Warto było spróbować |
11.12.2006. Radio Elka, Maciej Iżycki | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 - Cieszę się, że przez wszystkie odcinki tego programu byłem tam na miejscu i mogłem to wszystko obserwować od środka. Mam nadzieję, że przełoży to się na moje dalsze życie i prace - powiedział nam Naborczyk. Wielu głogowian obserwowało zmagania Tomka na szklanym ekranie. Zdaniem wielu widzów, był on wyraźnie dyskryminowany przez jurorów. - Pozostawię to bez komentarza. Jeżeli zacznę mówić o moich odczuciach, może to zostać odebrane w ten sposób, że chcę usprawiedliwić swoje trzecie miejsce - śmieje się niedoszły Supertalent. Tak czy inaczej Tomasz Naborczyk twierdzi, że udział w telewizyjnym programie dał mu bardzo dużo. - Zdobyłem bardzo wiele doświadczeń, poznałem wiele ciekawych osób. Chciałbym przełożyć te znajomości na życie w Głogowie. Chciałbym organizować różnego rodzaju spotkania, koncerty. Nie ukrywam, że wiem,iż będę miał też rozmowy w sprawie ewentualnej współpracy z telewizją. Jednak muszę powiedzieć, że telewizja od środka wcale nie wygląda tak kolorowo, jak sie wydaje - mówi. Głogowianin nie zaszedł by tak daleko w programie Supertalent, gdyby nie poparcie widzów. - Chciałbym wszystkim podziękować. Wiem, że to 21 procent poparcia jakie otrzymałem, to są tysiace wysłanych przez was SMS-ów - powiedział na antenie Radia Elka. Zdaniem Tomasza Naborczyka warto brać udział w takich programach i namawia do tego wszystkich, którzy nie boją się pokazać szerszej publiczności. Jak nam zdradził finalista Supertalentu, w przyszłym roku ma zostać zorganizowana druga edycja programu. Tych, którzy nie oglądali sobotniego finału Supertalentu informujemy, że tytuł ten przypadł w udziale Maciejowi Adamiakowi. Oprócz głogowianina - Tomasza Naborczyka, o tytuł ten walczył także Karol Mąkosa. (mai)
reklama
|
reklama
reklama
reklama