13 grudnia ciągle w pamięci13 grudnia ciągle w pamięci |
13.12.2006. Radio Elka, Maciej Iżycki | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 - Właśnie tutaj, w tej parafii ksiądz Zygmunt Sołek, był łącznikiem pomiędzy internowanymi i ich rodzinami. Dziś chcemy uczcić pamięć tych, którzy polegli, ale chcemy pamiętać również o tych, którzy w tamtym, trudnym okresie trwali, i którzy potrafili okazać męstwo i heroizmu - mówił dziś w kościele św. Klemensa prezydent Zubowski. Główna rocznicowa uroczystość odbyła się po pomnikiem ofiar totalitaryzmu. Po raz pierwszy rocznicę wprowadzenia stanu wojennego obchodzono z takim rozmachem. Jeszcze rok temu, w grudniowe popołudnie, pod pomnik przyszła garstka osób, dziś były ich setki. Były władze miasta, powiatu. Poczty sztandarowe i delegacje zakładów pracy. - Dwadzieścia pięć lat temu, już od kilkunastu godzin trwał stan wojenny. Wprowadzono godzinę policyjną, przestały działać telefony, z okna mojego domu było widać kawalkadę czołgów. Dzisiaj wracamy do tamtych wydarzeń i oddajemy hołd, tym, którzy walczyli o naszą wolność - mówiła starosta Anna Brok. Oprócz starosty Anny Brok i prezydenta Zubowskiego, do głogowian przemówił także Andrzej Kosmalski, działacz Solidarności a później poseł sejmu kontraktowego. - Zazdroszczę państwu. Mnie po prostu zamknięto i wypuszczono dopiero po roku. Moje pierwsze widzenie było 7 stycznia, więc proszę sobie wyobrazić jakie święta Bożego Narodzenia miała moja rodzina. Jestem szczęśliwy, że po siedemnastu ;atach wolnej Polski, mamy prawdziwą uroczystość, podczas której możemy oddać hołd tym, którzy oddali swoje życie, lub część tego życia pot, byśmy byli wolni - powiedział. Były poseł zaapelował do władz miasta o umieszczenie na murze głogowskiego zakładu karnego tablicy informującej o tym, że przetrzymywani byli w nim internowani. Na uroczystości do głogowa przyjechał także Bogdan Orłowski, przewodniczący zarządu regionu Zagłębie Miedziowe NSZZ Solidarność. - Smutni panowie, około północy, zamiast pukać uderzali kolbami karabinów. Czy ci, którzy mówili o sobie że są przedstawicielami prawa, przedstawicielami społeczeństwa mieli prawo stłamsić to co najpiękniejsze, to co wywalczyli nasi dziadowie - wolność? Mieszkańcy naszego regionu, jedni ciszej, drudzy głośniej odpowiedzieli - nie. Nie mieli prawa. I właśnie za to musieli zostać zamknięci - mówił szef miedziowej Solidarności. Zwieńczeniem uroczystości był program artystyczny młodzieży z Gimnazjum nr 5 oraz złożenie wieńców i wiązanek kwiatów pod pomnikiem ofiar totalitaryzmu. (mai)
reklama
|
reklama
reklama
reklama