Naciągali w internecieNaciągali w internecie |
15.12.2006. Radio Elka, Maciej Iżycki | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Głównym sprawcą, wobec którego prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia, jest Dariusz P. Na stronach internetowych i w telegazecie umieszczał ogłoszenia, proponując ściągniecie samochodu. W sieci umieszczał także zdjęcia tych pojazdów. W rozmowach z klientami posługiwał się fałszywym nazwiskiem i skradzionym dowodem osobistym. W internecie głogowianin proponował także wynajęcie domków letniskowych w Mrzeżynie. Jak poinformowała Lilianna Łukasiewicz, rzecznik prokuratury okręgowej w Legnicy, na sprowadzenie samochodu nabrały się 74 osoby. Osiem osób natomiast chciało skorzystać z wynajętego domku. - Łączna kwota tego oszustwa to prawie 130 tys złotych. Prokuratura oczywiście zabezpieczyła konta, na które ci ludzie mieli wpłacać pieniądze. Niestety okazało się, że zostały na nich niewielkie kwoty, rzędu dwóch, trzech tysięcy - mówi prokurator. Dariusz P. miał już kłopoty z prawem. Za rozbój został skazany na pięć lat więzienia. Kolejne przestępstwo popełnił więc w warunkach recydywy. W związku z tym grozi mu kara nawet do dwunastu lat pozbawienia wolności. W procederze pomagał mu także inny głogowianin Paweł W. Jego rola polegał na tworzeniu internetowych witryn i aktualizowaniu danych, które na nich się pojawiały. - Założył przynajmniej pięć takich stron. Zamieszczał tam zdjęcia samochodów i numery telefonów. Miał świadomość, że te strony, służą Dariuszowi P. do popełniania przestępstwa - informuje L. Łukasiewicz. - Pawłowi W. grozi kara jak za oszustwo czyli do ośmiu lat więzienia. Wobec Dariusza P. sąd, na wniosek prokuratury, zastosował tymczasowy areszt. Organy ścigania zajmowały sie tą sprawą kilka miesięcy, i jak twierdzi rzeczniczka prokuratury, była ona bardzo skomplikowana. (mai)
reklama
|
reklama
reklama
reklama