Telwikas: Zwierzę to nie rzeczTelwikas: Zwierzę to nie rzecz |
23.12.2006. Radio Elka, Agnieszka Poźniak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 - Pies lub kot podarowany pod choinkę, to nie zawsze dobry pomysł - twierdzi Karolina Telwikas, szefowa głogowskiego koła Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Wychowywanie dziecka z otoczeniu zwierząt jest jedną z najlepszych rzeczy jaką można dziecku zafundować. Uczy się ono empatii, tego, że trzeba się opiekować kimś słabszym i w ten sposób wykształca w sobie pewne odczucia i nawyki. - Dawanie zwierzęcia w prezencie pod choinkę jest jednak decyzją bardzo nie przemyślaną wg mnie. Decyzji dotyczącej tego, czy będziemy psa lub kota posiadać, nie można podejmować pod wpływem emocji - tłumaczy szefowa TOZ-u. - Należy się też do tego momentu przygotować. Popytać hodowców, przeczytać choć jedną książkę na temat danej rasy psa czy kota. Podpytać ludzi, którzy już mają zwierzęta, jak się żyje np. z czworonogiem pod jednym dachem - dodaje K. Telwikas. Zwierzę jest pełnoprawnym członkiem rodziny, to nie jest rzecz, która jak się znudzi i można odstawić w kąt. - Trzeba się z tym „prezentem” bawić, trzeba karmić, trzeba w końcu leczyć czy wyprowadzać na spacer. Wszystkie te decyzje powinny być podejmowane pod tym kątem właśnie - czy stać nas na utrzymanie zwierzaka? Czy nie zrobimy mu krzywdy? Czy jesteśmy na tyle odpowiedzialni, żeby poświęcić kilkanaście lat życia nowemu członkowi rodziny, jakim będzie pies czy kot - twierdzi K. Telwikas. (lw)
reklama
|
reklama
reklama
reklama