Seniorzy w więzieniuSeniorzy w więzieniu |
| 25.01.2007. Radio Elka, Agnieszka Poźniak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter:  667 70 70 60Jak powiedział nam kapitan Jarosław Kaftan wychowawca od spraw kulturalno-oświatowych w Zakładzie Karnym w Głogowie - kulturę wprowadza się za bramy więzienia, żeby skazanym pokazać po prostu jak ona wygląda. Niejednokrotnie oni nie mieli z żadną z form sztuki styczności, a jeśli mieli to nie na żywo, ewentualnie przez radio i telewizje. Uczestnictwo w występach nie jest narzucane i wbrew pozorom, mimo przekroju wiekowego jaki prezentuje dziś goszczący u nas zespół takie i podobne imprezy cieszą się wśród skazanych ogromnym zainteresowaniem - twierdzi J. Kaftan. - Propozycja, żeby wystąpić w Zakładzie Karny wyniknęła bardzo spontanicznie. Przysłowie mówi, że muzyka łagodzi obyczaje więc, gdzie śpiewać jak nie w miejscu, w którym wiadomo, że ludzie są o rożnych charakterach, rożnych temperamentach i z rożną przeszłością. Sztuka daje okazje do refleksji, zastanowienia się, przemyślenia sobie czasami rożnych decyzji, historii, które się przydarzyły - powiedziała nam Bożena Rudzińska instruktor w DOO przy ul. Strumykowej. Zespół „Złoty wiek” po raz pierwszy wystąpił przed taką publicznością. Repertuar był typowo karnawałowy, biesiadny, choć nie zabrakło też utworów spokojnych, refleksyjnych. Na widowni zasiadło blisko 50 skazanych i nikt w trakcie koncertu nie wyszedł, a zdążało się to podczas innych występów - zdradził nam kapitan Kawtan. - Czasem trudno przewidzieć jak tego typu przedstawienia zostaną przez więźniów odebrane - wyjaśnia wychowawca. Tym razem było zupełnie wyjątkowo. Reakcja osadzonych przerosła oczekiwania wszystkich. Więźniowie wtórowali zespołowi oklaskami, niejednokrotnie też włączając się w refreny utworów. Były bisy, a braw nie było końca. (ap)
reklama
| ||||||||||||||
Głogów. Muzyka łagodzi obyczaje, przekonali się o tym członkowie zespołu „Złoty wiek” działające go przy DOO przy ul. Strumykowej. Zespół koncertował wczoraj w Zakładzie Karnym przy ul. Lipowej w Głogowie. Występ został entuzjastycznie odebrany, były gromkie brawa, a na koniec bisy.
reklama
reklama
reklama
