Mieszkańcy Żarkowa nie chcą obietnic

Głogów. - To nadal jest dzielnica cudów - twierdzi Tadeusz Naborczyk, lokator jednego z domów przy ul. Folwarcznej. Mieszkańcy osiedla kolejny raz spotkali się z przedstawicielami władz samorządowych miasta i powiatu, dzielnicowym oraz dyrektorem Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej. Lokatorzy z Folwarcznej sami zaproponowali zorganizowanie takiego spotkania.

- Trafili z tym do mnie więc spróbowałem zorganizować takie spotkanie. Udało się. Zgłoszono tutaj wiele spraw. Część z tych problemów być może uda sie rozwiązać - powiedział Jeremi Hołownia, radny powiatowy.

Zebranie odbyło sie w Domu Samotnej Matki. Przyszło na nie kilkunastu mieszkańców osiedla. Oprócz radnego Hołowni ich problemów wysłuchali miedzy innymi wicestarosta Marek Rychlik, radny miejski Józef Koszów, radny powiatowy Krzysztof Dąbrowa, zastępca dyrektora ZGM-u Wiesław Matusiak oraz Jolanta Rafałowicz z wydziału komunalnego głogowskiego ratusza.


Podobne spotkania odbywały się już w latach ubiegłych. Często miały bardzo burzliwy przebieg. To wczorajsze było stosunkowo spokojne. Problemy mieszkańców Żarkowa skrupulatnie notował radny Koszów. - Część z nich była mi już znana. Powtarzają się ciągle te same czyli brak chodników, dziury, które po deszczach wypełniają się wodą i błotem. Wiele uwag jest też do wcześniej wykonanych remontów. Poważny problem stanowi również niedokończona budowa internatu. Zdaniem mieszkańców stanowi ona poważne zagrożenie dla dzieci, które chodzą tam się bawić - powiedział nam radny Koszów. Samorządowiec zobowiązał się, że podczas najbliższej sesji rady miasta, złoży interpelacje dotyczące właśnie zgłaszanych problemów.


Również dyrektor ZGM obiecał, że w miarę swoich możliwości, zakład postara się pomóc mieszkańcom ul. Folwarcznej. - Uważam, że wiele zgłaszanych uwag jest zasadnych. Te rzeczy, które nie wymagają dużych nakładów inwestycyjnych jeszcze w tym roku zrealizujemy - powiedział dyrektor Matusiak.


Mieszkańcy osiedla mogą więc liczyć na to, że folwarczna zostanie zamknięta, tak by kierowcy nie skracali sobie nią drogi do osiedla Piastów Śląskich. Jest też szansa, że połatane zostaną chodniki. - W tym roku dokończone zostaną remonty dwóch dachów. Część pieniędzy przeznaczymy też na wymianę stolarki okiennej oraz na roboty zduńskie - poinformował wicedyrektor ZGM-u.

Wiesław Matusiak nie był jednak w stanie odpowiedzieć na pytanie, kiedy zostanie przeprowadzony gruntowny remont komunalnych budynków na Żarkowie.

Czy obietnice samorządowców i dyrektora Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej satysfakcjonują mieszkańców? Nie do końca. - Na dzień dzisiejszy zdecydowanie nie - odpowiedział Tadeusz Naborczyk, jeden z najaktywniejszych uczestników spotkania. - Ale zobaczymy, są nowe władze, obiecali coś zrobić. Jednak żeby to tylko nie były puste słowa. Poprzednia władza też nam obiecywała i co z tego?


Mieszkańcy osiedla nadal mówią o nim - dzielnica cudów. - Skoro przez kolejne lata nic sie tutaj nie robi, to jak można to nazwać - twierdzą. (mai)

Komentarze (4)

1. zarkow Dodane przez 'Gość', w dniu - 23-03-2007 08:07 polataja chodniki?!!Wstydziliby sie!!!POLATAJA!Dokladny komunistyczny system myslenia:Zamiast wydac pieniadze raz,na nowy chodnik,ktory bedzie sluzyl kilka lub kilkanascie lat to beda latac i za tydzien,po opadach deszczu problem dzior i kaluz w nich stojacych bedzie na nowo.  Wymiecie ludzi,ktorzy konczyli socjalistyczne szkoly i wprowadzcie na te stanowiska mlodych,ktorzy MYSLA NORMALNIE!  Zycze powodzenia.

2. to samo Dodane przez 'Gość', w dniu - 23-03-2007 09:49 krochmalka i zarkau to ten sam syf po jednych pieniądzach,czarnuchy i nieroby bywalcy mops-u

3. do goscia Dodane przez 'Gość', w dniu - 23-03-2007 18:35 ty widac masz malo wiedzy za nim zaloza nowe chodniki niech wymienia poniemiecka siec wody i kanalizacji, podlacza nas pod kanalizacje miejska a nie jak teraz wszystko plynie do odry

4. równiutkie chodniczki i uliczki Dodane przez 'Gość', w dniu - 23-03-2007 18:55 Proponuje mieszkańcom Żarkowa przejść się na uliczki za szpitalem. Wystarczy wyjść furtką z tyłu cmentarza przy Legnickiej. Jest tam dużo nowych domków (rezydencji. Pieknie wyłożona kostka uliczka - zrobiona tylko do połowy. Dalej szlaban i czarna droga. Przypuszczam, że dalej nie mogło byc drogi bo przejeżdzałyby samochody i spokój mieskańców byłby dalej zakłócony.Przechodzacy ludzie na czarnej drodze brna w błocie. Wystarczy pójśc troche w bok (można iść uliczką na któerej są juz stare domy lekarzy. Tam to dopiero jest uliczka. Równiutka, piękne parkingi i co najfajniejsze równiutki chodniczek prowadzący obok rezydencji. A wiecie gdzie kończy się chodniczek - ano kończy się na płocie. Walczcie o swoje. Skoro tam można - dla kilku bogatych rodzin TO DLACZEGO inne rejony miasta musze wręcz bić się o kawałek chodnika. W centrum miasta nie jest lepiej. Idąc nie można patrzeć się w ocz lub podziwiać widoczki. Trzeba patrzec się pod nogi bo w każdej chwili grozi siad na chodniku

Napisz komentarz zasady
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane. Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane. Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
Imię:
Komentarz:

Dodaj zdjęcia do artykułu	zasady
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację. Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane. Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.