Zadecydowały nowe okolicznościZadecydowały nowe okoliczności |
11.05.2007. Radio Elka, Maciej Iżycki | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 W listopadzie 2006 roku, pogotowie zostało wezwane do Kwielic, do mężczyzny leżącego przy drodze. Pochodzący z Kazachstanu lekarz, Sergiej L. zbadał go, jednak nie stwierdził nic poważnego. Mężczyzna zmarł. Prokuratura postawiła lekarzowi zarzut narażenia pacjenta na utratę zdrowia i życia, gdyż zdaniem organów ścigania podjął złą decyzję i nie zabrał poszkodowanego do szpitala. Przyczyną śmierci mieszkańca Kwielic okazało się pęknięcie czaszki. Zarówno Sergiej L., jak i ratownicy, którzy mu towarzyszyli, nie stwierdzili u niego takiego urazu. Już w trakcie procesu okazało się, że po powrocie do domu, poszkodowany wywrócił się na schodach. Sąd nie wykluczył, że to właśnie ten upadek był bezpośrednią przyczyną zgonu. W związku z nowymi okolicznościami i niejasnościami, sąd postanowił umorzyć postępowanie przeciwko Kazachowi. Na taką a nie inną decyzje sądu, wpływ miało również to, że w sprawie nie został złożony wniosek pokrzywdzonego o ściganie lekarza. Oczywiście martwy pokrzywdzony sam nie mógł tego uczynić. Jednak wezwani przez sąd członkowie rodziny, również takiego wniosku nie złożyli. Wyrok nie jest prawomocny. (mai)
reklama
|
reklama
reklama
reklama