Wierzą w naszych i dobre widowiskoWierzą w naszych i dobre widowisko |
05.06.2007. Radio Elka, Leszek Wspaniały | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Zespół Bogdana Wenty jest wicemistrzem świata. Z punktu widzenia czysto sportowego też powinno być ciekawie. - Jesteśmy przecież wicemistrzami i jak słusznie zauważył trener Wenta, teraz każda drużyna będzie chciała w meczu z Polską udowodnić, że gra dobry handball. Ja oczywiście wierzę w zwycięstwo naszego zespołu. Polacy stawili się w Głogowie w silnym składzie, więc nie powinni mieć większych problemów z rozstrzygnięciem spotkania na swoją korzyść. Miło też będzie popatrzeć po roku przerwy, na grę Bartka Jureckiego w Głogowie - powiedział Artur Starczewski, administrator oficjalnej strony klubowej SPR-u Chrobry Głogów. Podobnego zdania jest dziennikarz Gazety Lubuskiej Krzysztof Zawicki, który ma nadzieje, że kibice obejrzą ciekawe widowisko. - Polacy grają w naszym kraju po raz pierwszy od zdobycia tytułu wicemistrza świata i do tego mecz odbędzie się w Głogowie. Nasi zawodnicy są profesjonalistami i nie powinni tego pojedynku, choć towarzyskiego lekceważyć. Zresztą nasza publiczność jest na tyle wymagająca, że nie da się nabrać na niby-granie. Wynik jest ważny i liczę na wygraną. Ważniejszy jednak będzie styl. Fani z pewnością dopingować będą wszystkich, ale z sentymentu chyba najbardziej Bartka i Michała Jureckich - powiedział K. Zawicki. Litwy na pewno nie należy lekceważyć. Podopieczni Migliusa Astrauskasa przygotowują się bowiem do kwalifikacyjnych spotkań ME 2008 z Węgrami, a zatem i dla dzisiejszych rywali biało-czerwonych mecz ten będzie bardzo ważny pod względem szkoleniowym. W ekipie Litwy aż 14 zawodników wywodzi się z klubów zagranicznych, aż sześciu z drużyn niemieckich. Jednym z nich jest Valdas Novickis z S.C. Magdeburg, klubowy kolega Karola Bieleckiego, Grzegorza Tkaczyka i Bartosza Jureckiego. (lw)
reklama
|
reklama
reklama
reklama