Start Piłka nożna Zadecydowały rzuty wolne
Zadecydowały rzuty wolneZadecydowały rzuty wolne |
09.06.2007. Radio Elka, Leszek Wspaniały | ||||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Spotkanie rozpoczęło się od ataków głogowian. To podopieczni Zbigniewa Mandziejewicza często zagrażali bramce Gorczycy. Już w 2 min. po akcji lewą stroną Druciak zacentrował do Trznadla, jednak strzał pomocnika miejscowych minął światło bramki. W 10 min. z dystansu niecelnie strzelał Kwiatkowski, a 5 min. później jego wyczyn powtórzył Milkowski. Obu drużynom stawka meczu chyba splątała nogi, gdyż gra obu drużyn daleka była od ideału. Z upływem czasu katowiczanie coraz częściej zaczęli podchodzić pod pole karne gospodarzy. W 27 min. Jarocin huknął po ziemi. Piłkę odbił Cuper, ale dobitka Sierki była mało precyzyjna. W 40 min. po dośrodkowaniu Kopańskiego Pasko trafił w słupek. Co się jednak odwlecze, to nie uciecze… W 42 min. goście objęli prowadzenie. Krótko rozegrany rzut wolny między Sierką a Markowskim, skutecznym strzałem tuż przy słupku obok ustawionego muru zakończył ten drugi. Tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę okazję do podwyższenia wyniku miał Kopański, ale z ostrego kąta chybił. Po przerwie z boiska wiało nudą. GKS nastawiony na wyprowadzanie kontr, przyjmował chaotyczne ataki głogowian na swojej połowie. W 63 min. po dośrodkowaniu Trznadla, Milkowski przymierzył głową w krótki róg, ale w ostatniej chwili piłkę poza linię końcową zdołał sparować Gorczyca. W 76 min. po zrzutce Sierki z wolnego minimalnie niecelnie główkował Polczak. W 82 min. Soboń sprawdził refleks Gorczycy po mocnym uderzeniu z dystansu. Goście wynik meczu ustalili w 86 min. Najlepszy na boisku Jaromin huknął z 25m nie do obrony z rzutu wolnego i było 0:2. Po końcowym gwizdku katowiczanie nie opuszczali jeszcze murawy czekając na ostateczne rozstrzygnięcie z Jastrzębia. Gdy tylko poszła wiadomość, że GKS wygrał z Gawinem, w obozie Gieksy zapanowała prawdziwa euforia. Chrobry Głogów - GKS Katowice 0:2 (0:1) 0-1 Markowski, 42 min. (wolny) 0-2 Jaromin, 86 min. (wolny) CHROBRY: Cuper - Papuszka, Smolin (58 Niedźwiedź), Nitkiewicz - Sybis, Milkowski (65 Pieniążek), Kwiatkowski (46 Soboń), Trznadel, Plewko - Szuszkiewicz, Druciak (46 Węglarz). GKS: Gorczyca - Gajowski, Polczak, Kapias, Markowski - Sroka (85 Górski), Sierka, Jaromin, Lasek (66 Bartnik) - Pasko (73 Wijas), Kopański (58 Sadowski). - Zagraliśmy jedno ze słabszych spotkań w tej rundzie. Chrobry wysoko zawiesił poprzeczkę, ale myślę, że zasłużenie wygraliśmy to spotkanie. Cieszymy się podwójnie, gdyż Jastrzębie wygrało z Gawinem i na kolejkę przed końcem jesteśmy pewni gry w barażach o drugą ligę. A kogo chciałbym za rywala w barażach? Nie mam zdania - kto by to nie był, będzie trzeba wyjść i walczyć o wygraną, aby w przyszłym sezonie w Katowicach była druga liga piłkarska - powiedział Piotr Piekarczyk, trener GKS-u. - Cieszy wygrana i gra zespołu. Teraz jeszcze pożegnalny mecz sezonu przed własną publicznością i możemy myśleć o spotkaniach barażowych - podsumował Jan Furtok, prezes katowickiego klubu. - Wiedzieliśmy, że w Głogowie łatwo nie będzie, ale gole z rzutów wolnych dały nam wygraną. Cieszę się, że i po moim uderzeniu piłka znalazła drogę do bramki gospodarzy. A na kogo chciałbym trafić w barażach? Może być np. KSZO Ostrowiec - prognozował po spotkaniu Hubert Jarocin, strzelec drugiej bramki. - My w każdym meczu gramy o trzy punkty. Myślę, że to dziś też pokazaliśmy w Głogowie. Gospodarze pokazali się z dobrej strony, ale my ich punktowaliśmy ze stałych fragmentów gry - powiedział Krzysztof Markowski, zdobywca pierwszego gola dla gości. - No cóż, wygrała dziś drużyna, która była o te dwie bramki lepsza. Ja ceruje ten skład jak na szydełku. Dziś znów nie mogliśmy zagrać w pełnym zestawieniu. Ale jeszcze mamy szanse na utrzymanie. Do Zabrza w środę jedziemy po komplet punktów. Jeśli uda się wygrać, to pozostaniemy w trzeciej lidze - powiedział Zbigniew Mandziejewicz, trener Chrobrego. W pozostałych spotkaniach: rezerwy Zagłębia Lubin rozgromiły Arkę Nowa Sól 7:2, Lechia Zielona Góra wygrała z TOR-em Dobrzeń Wlk 5:4, Szczakowianka Jaworzno przegrała z Walką Zabrze 2:4, GKS Jastrzębie wygrał z Gawinem Królewska Wola 2:1, Rozwój Katowice przegrał z Rakowem Częstochowa 1:2, Skalnik Gracze wygrał z Pogonią Świebodzin 1:0, a Polonia Słubice zremisowała z GKP Gorzów 2:2. (lw)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama