Sepsa, realne zagrożenie?Sepsa, realne zagrożenie? |
22.06.2007. Radio Elka, Agnieszka Poźniak | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Temat sepsy powraca nie bez powodu. Rozpoczął się czas urlopów i podróżując niebezpieczeństwo zakażeniem sepsą jest bardziej realne. - Polska jak wiemy z ostatnich doniesień znajduje się w strefie zagrożenia sepsą. Podobnie jest z Wielką Brytanią, gdzie iniekcja przeciwko pneumokokom jest w obowiązkowym kalendarzu szczepień. Strefą zagrożenia są również Niemcy i wiele innych krajów europejskich. Dlatego w kontekście wyjazdów wakacyjnych o szczepieniu należy pamięta - powiedziała nam doktor farmacji Agnieszka Rajska. Szczepiąc się jednak nie mamy stu procentowej pewności, że unikniemy zakażenia. Sepsa to nie choroba. To jest zespół objawów wynikających z zakażenia konkretnymi drobnoustrojami. Najczęściej sepsę wywołują zakażenia bakteriami, które nazywamy meningokoki. Szczepionka, która dostępna jest w aptekach właśnie przed nimi chroni. Są też jednak inne przyczyny zakażenia się sepsą, dlatego nigdy nie mamy pewności. - Należy podkreślić jednak, że nie ma powodów do paniki. Sepsa istniała zawsze. Powodem, że dziś słyszy się o niej częściej jest mniejsza odporność pewnych grup wiekowych np. dzieci, czy osób starszych - wyjaśnia doktor farmacji Agnieszka Rajska. Meningokoki to bakterie wywołujące zapalenie opon mózgowo- rdzeniowych i posocznicę. Istnieje wiele grup tych bakterii, w Europie i w Polsce występują najczęściej bakterie z grupy B i C. W 2005 r. stwierdzono w Polsce 208 potwierdzonych przypadków inwazyjnej choroby meningokokowej, w 2006 r. - 232 przypadki, a do 15 marca tego roku - 109. Z kolei pneumokoki często wywołują ostre zapalenie ucha środkowego, zapalenie płuc, zatok i spojówek, a także zapalenie opon mózgowych u niemowląt i małych dzieci. Więcej na temat sepsy jutro w Radiu Elka w audycji Planeta Wenus o godz. 11.10. (ap)
reklama
|
reklama
reklama
reklama