Radni poręczyli kolejny kredyt dla szpitalaRadni poręczyli kolejny kredyt dla szpitala |
27.06.2007. Radio Elka, Leszek Wspaniały | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Generalnie większość radnych jest za tym, aby szpitalowi pomóc i wyprowadzić go na finansową prostą, ale w tym przypadku poręczenie kredytu dotyczyło spłaty zadłużenie ZOZ-u wobec Zakładu Ubezpieczeń Społecznych - i właśnie to wywołało najwięcej kontrowersji. Łączna kwota kredytu to 5 mln 600tys. zł. - Radni Lewicy i Demokratów zagłosowali przeciw, bo niby dlaczego z pieniędzy podatników mają być spłacane zobowiązania wobec ZUS-u. To powinien uregulować rząd. Okres restrukturyzacji, na który zaciągane są kolejne kredyty kończy się w 2008 roku i zapewne w roku przyszłym starostwo wystąpi o poręczenie kolejnych pieniędzy. Tak nie może być. My jesteśmy za tym, aby ten szpital uratować, ale są inne sposoby. Pieniądze, które mielibyśmy poręczyć, nie idą na leczenie mieszkańców czy doposażenie szpitala, a na spłatę zadłużenia wobec wierzycieli - powiedział radny Zbigniew Sienkiewicz, głosujący przeciw poręczeniu, podobnie jak: Cezary Kędzia, Eugeniusz Patyk, Józef Koszów, Bożena Czekańska-Smykalla oraz Ewa Pawlak-Osomańska. Prezydent Jan Zubowski podkreślał, że Gmina Miejska jest w dobrej kondycji finansowej i stać ją na poręcznie kolejnego kredytu. - Jesteśmy partnerem, który jest w pełni wiarygodny dla banków. Nie zagrozi to też przyszłym inwestycjom i ich kredytowaniu. Możemy w pełni pomóc szpitalowi, nie obawiając się o to, że odbije się to niekorzystnie na finansach gminy - powiedział prezydent. Dyskusji i głosowaniu przysłuchiwał się z uwagą dyrektor ZOZ-u Jarosław Skowroński, który podkreślał, że kredyt jest szpitalowi bardzo potrzebny. - Zostanie on spożytkowany na spłacenie zobowiązań wobec ZUS-u. Gdyby tak się nie stało wojewoda mógłby rozpocząć procedurę likwidacji naszego szpitala, a tego chyba nikt nie chce - zakończył szef lecznicy. (lw)
reklama
|
reklama
reklama
reklama