Zamieszanie wokół oddziału psychiatrycznegoZamieszanie wokół oddziału psychiatrycznego |
10.07.2007. Radio Elka, Maciej Iżycki | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 - Dzięki staraniom naszego związku, determinacji pracowników oraz zaangażowaniu lokalnych mediów udało się ocalić od likwidacji DOP - mówi P. Kosela. - W wyniku tego udało się też zachować kilka etatów, aczkolwiek została zmniejszona ich liczba. Nie wszystko zostało jednak stracone. Łatwo znaleźć wyjście z tej sytuacji - dodaje przewodniczący. Ludzi cierpiących na choroby psychiczne niestety przybywa. Według P. Koseli wystarczy, że lekarze będą częściej wypisywać skierowania na ten oddział, dzięki czemu będzie zarabiał sam na siebie. - Nigdy nie było mowy o likwidacji tego oddziału. To problem wyssany z palca - komentuje Jarosław Skowroński, dyrektor głogowskiego ZOZ-u.- Dyskusja na ten temat graniczy z paranoją. Nikt nie planował likwidacji DOP, teraz nagle okazuje się, że udało się go ocalić. „Sierpień 80” robi jakieś zamieszanie. Ja nie zamierzam w takich głupich dyskusjach brać udziału - dodaje dyrektor. - Nie pozwolę, żeby ktoś robił sobie reklamę moim kosztem. Według J. Skowrońskiego nigdy nie pojawiały się myśli o likwidacji DOP. Procedury likwidacyjne nie były wprowadzane. Natomiast zawsze była wola naprawiania oddziału, który źle funkcjonował. - Prawdą jest natomiast, że zostanie zmniejszona liczba etatów. Ich ilość będzie uzależniona od liczby przyjmowanych pacjentów - kończy dyrektor. (mat)
reklama
|
reklama
reklama
reklama