Start Piłka nożna Ewidentny brak zgrania
Ewidentny brak zgraniaEwidentny brak zgrania |
18.07.2007. Radio Elka, Leszek Wspaniały | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Nowosolanie narzekali na kłopoty kadrowe przed spotkaniem, ale ostatecznie na Wita Stwosza stawili się w 18-osobowym składzie, a zatem z długą ławką rezerwowych. Mecz nie był porywającym widowiskiem. Już w 7 min. po wymianie podań między Papuszką, Niedźwiedziem, Majewskim i Lewandowskim gola z 5m zdobył ten ostatni. Potem tempo gry siadło, goście dwukrotnie potężnie strzelili z dystansu, ale Cuper był na posterunku. W 35 min. nieporozumienie Kopanieckiego z Błauciakiem wykorzystał Walter i strzelił do pustej bramki. Wynik meczu ustalił Trznadel w 63 min. W ekipie Chrobrego widać brak zgrania. W wyjściowej jedenastce zobaczyliśmy aż pięciu nowych graczy. W obronie bardzo dobrze grali doświadczeni Błauciak i Gostyński. Obaj imponowali spokojem, inteligencją w grze, choć „Gutek” nie ustrzegł się jednego błędu. Z kolei „Gostek” widać, że ma za sobą występy na wyższym ligowym poziomie. Niestety w dzisiejszym spotkaniu nie było tego widać po czarnoskórym Udenkworze. Lewy pomocnik mający za sobą występy w Polonii Warszawa i Neftczi Baku może umiejętności i ma, ale dziś zagrał tak, jakby nie chciał tego pokazać. Widać braki kondycyjne oraz brak czucia piłki. Natomiast w samych superlatywach można mówić o Majewskim. Harował z przodu na całego, zaliczył asystę, absorbował uwagę obrońców, a w drugiej połowie przesunięty do linii pomocy również był pożytecznym zawodnikiem. Testowany Lewandowski zdobył gola, a tego wymaga się od napastników. Sprawdzany będzie również w sobotnim sparingu z Orłem Międzyrzecz. O ile trener Michalski może być raczej spokojny o postawę defensorów (Smolin, Gostyński i Błauciak wsparci którymś z doświadczonych bramkarzy będą jedną z solidniejszych obron w III lidze), o tyle ma poważny problem w środku pola. Widać ewidentny brak głównego rozgrywającego. Majewskiemu przydałby się też do pomocy drugi doświadczony napastnik. Najbliższe dni pokażą, kogo uda się pozyskać. Bo póki co sprawdzana po przerwie młodzież ze Szkółki Piłkarskiej (Kumiszczo, Smoliński i Gawlik) - t melodia przyszłości. - Myślę, że nie ma tu za wiele do oceniania. Był to meczowy przerywnik w ciężkim treningu. Z meczu na mecz powinno być jednak coraz lepiej i forma powinna rosnąć - mówił po spotkaniu Marcin Majewski. - Dużo jest nowych graczy w zespole, widać jeszcze brak zgrania, ale z meczu na mecz powinno być coraz lepiej. Liga dopiero pokaże na co naprawdę nas stać - podsumował Mariusz Gostyński. - Widać było po zawodnikach zmęczenie. Jesteśmy w trakcie obozu dochodzeniowego i brakuje dynamiki. Ale to przyjdzie z czasem. Słabiutka druga linia, za dużo holujemy piłkę, a powinniśmy nią grać. Drugi sparing z rzędu słaby Nitkiewicz, muszę z nim porozmawiać - powiedział Andrzej Michalski, szkoleniowiec Chrobrego. (lw) Piotr Błauciak i Tomasz Trznadel w rozmowie przed rozpoczęciem meczu. Sławomir Cuper w akcji... Chwila wytchnienia i łyk wody Marcina Majewskiego. Wskazówki od trenera Andrzeja Michalskiego. Koniec przerwy i wracamy do gry... Nowe twarze w Chrobrym: Stanley Udenkwor i Mariusz Gostyński.
reklama
|
reklama
reklama
reklama