Zabrakło jednego udanego skokuZabrakło jednego udanego skoku |
29.08.2007. Radio Elka, Maciej Iżycki | ||||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Niemal przez całe wakacje, na szkolnych boiskach, raz w tygodniu pojawiały się dmuchane urządzenia do uprawiania sportu. Z rekreacyjnych ogródków skorzystały setki najmłodszych mieszkańców miasta. W środę, przed ratuszem, odbyło się ostatnie w tym roku spotkanie w ramach akcji Zostań Mistrzem Własnego Ciała. W sportowych zmaganiach wzięło udział ponad 300 dzieci.Atrakcją dnia był Janusz Zarenkiewicz, polski bokser, brązowy medalista olimpijski z Seulu, 5-krotny mistrz Polski. Z mistrzem można było zmierzyć się na ergometrze wioślarskim. Skorzystał z tego prezydent Jan Zubowski, który poprawił swój wynik z rozpoczęcia cyklu sportowych spotkań. Prezydent nie dał się namówić jednak na uczestnictwo w biciu rekordu polski w skokach przez skakankę. - Będę jednak gorąco kibicował. Wierzę, że rekord zostanie pobity. Nie wystartuję ponieważ nie jestem odpowiednio ubrany i brakuje mi chyba takiej koordynacji ruchowej, jaką mają dzieci - powiedział nam gospodarz miasta. W biciu rekordu brały udział dwie drużyny - z Głogowa i z Przemkowa. Ta ostatnia trenowała już od tygodnia. Drużyna głogowska skompletowana została podczas imprezy. Do pobicia rekordu, wystarczyło by przez skakankę przeskoczyło trzy razy jednocześnie 31 zawodników. Sztuka ta udała się ekipie gospodarzy jednak tylko podczas treningu. Później wyczyn nie został powtórzony i rekord oficjalnie nie padł. - Niestety nie wyszło. Pojawiły się problemy. Drużyna nie była skoncentrowana należycie, ale zabawa była bardzo fajna. Spróbujemy w przyszłym roku - powiedziała nam po zawadach Aleksandra Ciszewska z głogowskiej ekipy. Obydwu drużynom, do pobicia rekordu zabrakło jednego udanego skoku. Zdaniem Jerzego Górskiego wcale nie było ważne, czy ten rekord zostanie pobity, czy nie. - Najważniejsze jest to, że mając fajny pomysł można było zaktywizować te dzieci. Jestem przekonany, że one teraz długo będą rozmawiały o tym, że brały udział w tej próbie, że były w drużynie. Jeśli nam się udało kogoś zainspirować do tego, żeby zaczął uprawiać lekkoatletykę, koszykówkę czy inny sport, to jest to wielki sukces i na tym nam najbardziej zależało - mówi Górski. Zabawę przed ratuszem zakończyło losowanie nagród dla najbardziej aktywnych uczestników tegorocznej akcji Zostań Mistrzem Własnego Ciała. (mai)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama