Co z tym węglem brunatnym

Lubin. O kopalni węgla brunatnego będą ze specjalistami tej branży rozmawiali samorządowcy naszego regionu. Między Lubinem, Ścinawą i Legnicą leżą olbrzymie pokłady tego surowca. Mieszkańcy obawiają się o swoją przyszłość - mówi Irena Rogowska, wójt gminy Lubin.

Kiedy rozpocznie się wydobycie, kiedy zapadnie decyzja o tym wielkim przedsięwzięciu, które całkowicie zmieni powiat lubiński i część legnickiego? Do dziś dokładnie nie wiadomo. Naukowe opracowania wskazują, że powinno się to stać jak najszybciej, z uwagi na zbliżający się wielkimi krokami deficyt energii elektrycznej w Polsce.
- Ponieważ wątpliwości jest wiele, a najwięcej mają ich mieszkańcy z terenów na których jest olbrzymi pokład węgla brunatnego samorządowcy wzięli sprawy w swoje ręce - mówi Irena Rogowska wójt gminy Lubin. - Pojawia

się cały szereg niesprawdzonych informacji. Od nas samorządowców mieszkańcy oczekują rzetelnych sprawdzonych informacji dotyczących przyszłości naszych terenów zaprosiliśmy do Karczowisk specjalistów i parlamentarzystów od których oczekujemy danych dotyczących przedsięwzięcia i na jakim ono jest etapie.
Przypomnijmy, że mieszkańcy gminy Lubin są pełni obaw co do swojej przyszłości. Już dziś ceny wiejskich gruntów pod budownictwo, które kilka miesięcy temu były wysokie, spadły o kilkadziesiąt procent. Wielu mieszkańców gmin powiatu lubińskiego to przesiedleńcy z terenów wschodnich. Nie chcą po raz drugi tracić swoich gospodarstw i zapowiadają walkę o ich utrzymanie. Zbierają już podpisy pod petycją do premiera Donalda Tuska. Dwa tygodnie temu wysłali do niego pierwsze pismo, w którym zdecydowanie sprzeciwiają się planom uruchomienia kopalni węgla brunatnego.
Samorządowa konferencja odbędzie się w najbliższy wtorek w Karczowiskach.
Z różnego rodzaju publikacji wynika, że decyzja o rozpoczęciu przygotowań do wydobycia powinna zapaść do końca czerwca tego roku. Według opracowywanych planów do 2010 roku powinny zakończyć się prace studialne, ekonomiczne, a także społeczne i ekologiczne zmierzające do uzyskania wszelkich uzgodnień co do inwestycji. Do 2014 roku grunty pod kopalnię powinny zostać wykupione, a kopalnia zacznie przygotowywać swoją infrastrukturę. Między 2015 rokiem, a 2021 trwałyby już prace przy tworzeniu olbrzymiego wykopu, który udostępni złoże. Natomiast w latach 2022-2026 powinno rozpocząć się wydobycie, tak wynika z informacji prezentowanych na stronach internetowych Porozumienia Producentów Węgla Brunatnego.
Czy te plany zostaną zrealizowane? Na razie nie wiadomo. Wiadomo jednak, że jeżeli dojdzie do ich realizacji od Chróstnika po Kochlice powstanie wielka dziura. Całkowitego przełożenia będzie wymagała droga krajowa nr 3 przebiegająca między tymi miejscowościami.
Złoże węgla brunatnego zalega pomiędzy Ścinawą, Lubinem i Legnicą i tylko z nazwy określane jest jako złoże Legnica. Problem ewentualnej budowy kopalni odkrywkowej dotyczy około 10 tys. mieszkańców.
(pit)

Napisz komentarz zasady
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane. Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane. Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
Imię:
Komentarz:

Dodaj zdjęcia do artykułu	zasady
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację. Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane. Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.