Mało dyskusji, sporo uchwałMało dyskusji, sporo uchwał |
25.03.2008. Radio Elka, Piotr Krażewski | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Sesja trwała półtorej godziny, mimo tego, że porządek obrad zawierał aż 13 punków. Poza sporadycznymi pytaniami do osób odpowiedzialnych za przygotowanie uchwał nie było gorących dyskusji.Radni postanowili, że na terenie Lubina, osoba, która nie będzie miała podpisanej umowy na wywóz śmieci, jeżeli zostanie na tym złapana zapłaci wyższą stawkę, niż w swoich cennikach mają firmy wywożące odpady. Będzie ona wynosił 65 zł netto za m.sześc. Radni nie podjęli dziś dyskusji o zintegrowanym planie rozwoju transportu publicznego Lubina. Uznali, że temat wymaga szerszego omówienia na forum komisji, a dotychczas nie było takiej możliwości, gdyż do rady zbyt późno dotarły materiały informacyjne w tej sprawie. Zdaniem Andrzeja Górzyńskiego - to wstyd, że komisja nie miała kiedy zająć się tym tematem i wnosi o jego zwrócenie do komisji. Maria Szydłowska ripostowała - materiały dotarły przed świętami zatem nie było kiedy się nimi skrupulatnie zająć, a temat wymaga szerszego omówienia i analizy . Lubińscy samorządowcy zmienili skład komisji rewizyjnej. Wynikało to z faktu, że wcześniej jej członkiem był Marek Bubnowski, który aktualnie pełni funkcję przewodniczącego rady miejskiej. Zgodnie z prawem nie może łączyć przewodniczenia radzie, z pracą w tej szczególnej komisji. Radni głosowali. Do wyboru mieli jedną z dwóch osób. Sebastian Chojecki otrzymał 8 głosów, a Lech Duławski - 11. Ponadto samorządowcy przyjęli rezygnację Grzegorza Kozaka z członkostwa w komisji pomocy społecznej i zdrowia. Radnego nie było na sesji, a w złożónych dokumentach nie podał powodów rezygnacji. Dociekał ich Robert Szwed, ale odpowiedzi nie uzyskał, gdyż nikt jej nie znał. Stwierdził jednak - nie przypominam sobie, aby radny kozak był na którymkolwiek posiedzeniu tej komisji. W trakcie obrad, radni podjęli uchwałę o zmianie statutu Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Zdaniem Alicji Kameckiej, dyrektor MOPS były to zmiany czysto kosmetyczne i porządkujące statut, a tym samym działalność ośrodka. - Jedna z nich dotyczyła uruchomienia „mieszkania chronionego”. W mieszkaniu tym na okres do dwóch lat, będzie mogła zamieszkać np. osoba bezdomna. - Dysponujemy już lokalem, ale wymaga on gruntownego remontu - stwierdza Kamecka. Lubin będzie miał nowa ulicę. Dotychczas nie miała ona żadnej nazwy, choć prowadziła na terenie miasta od drogi krajowej nr 3 do Księginic - miejscowości położonej w gminie Lubin. Od dziś nosi nazwę ul. Księginickiej. Poza tym rada miejska włączyła się w projekt gmin Polkowice i Jerzmanowa, które wspólnie z Lubinem będą domagały się przed Trybunałem Konstytucyjnym stwierdzenia niezgodności przepisów prawa geologicznego i górniczego z konstytucją. Sprawa dotyczy opłaty eksploatacyjnej uiszczanej przez KGHM na rzecz miedziowych samorządów. Firma płaci bowiem za wydobyty w rudzie metal, anie za cały urobek, który wyjeżdża na powierzchnię. Zdaniem samorządów opłata powinna być naliczana od całości. (pit)
reklama
|
reklama
reklama
reklama