Sitech w Drużynie Szpiku

Drużyna Szpiku KGHM powiększyła się o nowych członków. Sportowcy propagujący oddawanie szpiku kostnego pojawili się w polkowickim Sitechu. Kilkanaście osób z tego zakładu pracy będzie od teraz uprawiało sport, zachęcając jednocześnie do ratowania życia chorym na białaczkę.

Polska na tle innych krajów Europy ma małą liczbę zarejestrowanych dawców szpiku kostnego. Grupa sportowców, pod nazwą Drużyna Szpiku KGHM, która formalnie zaczęła działać w marcu 2011 roku próbuje to zmienić. Na imprezach sportowych pojawia się coraz więcej czerwonych koszulek promujących proces rejestracji i ratowania życia chorych na białaczkę. Idea Drużyny Szpiku KGHM zaciekawiła załogę firmy Sitech. - Rozmawialiśmy o tym na początku w małym gronie. Dzięki wsparciu Bogdana Godlewskiego, z którym rozmawialiśmy

od kilku miesięcy jak to zrobić, jesteśmy już na takim etapie. Uczyliśmy się od niego. Byliśmy na akcji Drużyny Szpiku KGHM wspierającej Martynkę w Lubinie. Dziś szykujemy się już do szkoleń, jak pobierać próbki od potencjalnych dawców - opowiada inicjator pomysłu, Krzysztof Bobak, kierownik zmiany działu T 5 w Sitech -u.

Załoga Sitech - u od ubiegłego roku ma już na terenie zakładu prężnie działający klub HDK. Świadomość społeczna pracowników jest tak duża, że są szanse, iż grupa należąca do Drużyny Szpiku szybko się powiększy. - Zaletą tego projektu jest to, ze jest on bardzo wrażliwy społecznie i bardzo różnorodny. Myślę więc, że ci, którzy aktywnie uprawiają sport: biegają, pływają czy jeżdżą na pewno zaangażują się w tę akcję. Dzięki temu inicjatywa będzie szeroko rozpoznawalna i będzie wiadomo, że zdawanie szpiku nie jest niczym niebezpiecznym a może ratować życie.

W polkowickim Sitechu działa Drużyna Szpiku. (Fot. Marzena Machniak)

Na pewno będzie część pracowników, którzy zarejestrują się jako dawcy - mówił po symbolicznym ubraniu czerwonych koszulek, Marcin Czyczerski, dyrektor zarządzający w Sitech - u.

Drużyna Szpiku KGHM jest częścią ogólnopolskiej grupy. W ciągu dwóch zaledwie lat w gronie sportowców promujących oddawanie szpiku kostnego jest już kilkadziesiąt osób. Cel do osiągnięcia mają prosty. - Podzielić się życiem i ratować ludzkie życie. Dołączyć do bazy dawców szpiku, by była większa a tym samym, by dała większą szansę uratowania kogoś chorego na białaczkę. Polska baza jest wciąż mała. Dlatego tak ważna jest świadomość Polaków - żeby ratować ludzkie życie, potrzebni są potencjalni dawcy - mówił Bogdan Godlewski z Drużyny Szpiku KGHM.

Nowa grupa Drużyny Szpiku z Sitechu zainauguruje swój udział w akcji promującej rejestrację dawców 28 kwietnia podczas biegów przełajowych „Cross Straceńców” w Głogowie. Szanse na powodzenie i rozwój drużyny w polkowickiej firmie produkującej siedzenia dla VW są duże. Zakład zatrudnia bowiem 1200 pracowników, z których każdy może być przecież potencjalnym dawcą szpiku. (mm)

Komentarze (4)

1. Dodane przez Monika, w dniu - 26-03-2013 00:34 Ćwiczenia gimnastyczne w czasie przerw sniadaniowych to jest wspaniały pomysł na rozruszanie pracowniów.

2. Dodane przez ja, w dniu - 26-03-2013 15:43 hehehehehe i jeszcze kilka kółek w okół zakładu

3. Dodane przez Michał, w dniu - 28-03-2013 09:37 i 100 pompek

4. Dodane przez sitech pozdrawiam, w dniu - 12-08-2014 22:24 Kieriwnik byly T5 a teraz hali podziw dla czlowieka halo kierownik trzyma wszystko w ryzach czyli cham dla wiekszosci ale naprawde czlowiek o wielkim sercu

Napisz komentarz zasady
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane. Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane. Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
Imię:
Komentarz:

Dodaj zdjęcia do artykułu	zasady
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację. Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane. Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.