2. Dodane przez , w dniu - 18-07-2013 10:44 Ja to widzę tak. Wczoraj był upalny dzień, tak zresztą i dzisiejszy. Pod wpływem wysokiej temperatury otoczenia, ta butla z dezodorantem się rozszczelniła i jej zawartość zaczęła się ulatniać. Ktoś z wyższych pięter wyrzucił niedopałek papierosa, który wpadł na balkon trzeciego piętra i zainicjował zapłon wydobywającego się z butli dezodorantu. Nastąpił pierwszy wybuch tej butli, a drugi, to w wyniku wysokiej pożaru na balkonie, wybuchła leżąca tam piłka. |