Start Piłka nożna Czerwony Kasiński. Karny Primela
Stracili pozycję lideraCzerwony Kasiński. Karny Primela |
20.09.2014. Radio Elka, Leszek Wspaniały | |||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 KS mógł dziś wygrać wysoko z Widawą Bierutów, ale sam na koniec zgotował sobie horror. Wynik meczu już w pierwszej akcji w pierwszej minucie otworzył Kaliciak. Na 2:0 w 42 min. podwyższył Drzazga. Gola poprzedził slalom Bancewicza między bezradnymi piłkarzami z Bierutowa. Jeszcze jednak przed przerwą goście zdobyli kontaktową bramkę w dość szczęśliwych okolicznościach. Po rzucie wolnym piłka odbiła się od jednego z piłkarzy, zmyliła Primela i wpadła do bramki. W 57 min. Fryzowicz wykorzystał idealne dogranie Szuszkiewicza i było już 3:1. Wydawało się, że polkowiczanie mają mecz pod kontrolą. Mogli strzelić kolejne bramki, ale nie wykorzystali okazji. Za to od 67 min. musieli radzić sobie w „10”, bo czerwoną kartkę za faul w „szesnastce” zobaczył Kasiński. W bramce na wysokości zadania stanął Primel, który obronił rzut karny Magiery. W 90 min. ten właśnie zawodnik pokonał bramkarza KS-u, ale na wyrównanie gościom zabrakło już czasu i KS wygrał cały mecz 3:2. - To był dla nas trudny mecz. Mieliśmy więcej sytuacji i więcej z gry, ale Widawa postawiła dziś trudne warunki. Ciężko się gra, gdy w szesnastce jest 21 piłkarzy. Goście grali bardzo cofnięci. Pewnie będzie jeszcze kilka takich spotkań. Szacunek dla zawodników, że w „10” dowieźli wygraną do końca - podsumował trener KS Jarosław Pedryc.
reklama
|
reklama
reklama
reklama