Kapitan Miedzi z dyplomem UEFA w kieszeniŁobodzińskiego kręci trenerka |
25.12.2016. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 W ciągu ostatnich 18 miesięcy kapitan Miedzi niemal każdy wolny dzień poświęcał na naukę w Szkole Trenerów PZPN. - Na początku byłem trochę sceptycznie nastawiony, bo pomyślałem sobie: co oni mi tam mogą powiedzieć, jak ja tyle lat grałem w piłkę i wszystko wiem, wszystko widziałem. A to nie prawda. Okazuje się, że nauczyłem się tam bardzo dużo. Teraz wiem, że warto było poświęcić czas na ten kurs i uczyć się, bo piłkarz a trener to dwie zupełnie inne rzeczy. Ten kurs otworzył mi oczy na wiele spraw, choćby na stronę psychologiczną, na podejście do zawodnika, także do młodych zawodników, do dzieci. Chcę w przyszłości być trenerem i chciałbym kiedyś też zdobyć licencję UEFA Pro - mówił na łamach oficjalnej strony klubowej, Wojtek Łobodziński. Stąd tematem obrony jego pracy były aspekty psychologiczne w piłce nożnej wśród dzieci i młodzieży. - W szkole najbardziej skupiam się na elementach przygotowania motorycznego i treningu siłowego. Jako piłkarz zawsze wiedziałem, że jeśli będę się czuł dobrze, to na boisku będę w stanie zrealizować każde zadanie. A zmęczony piłkarz, czy źle przygotowany, częściej podejmuje złe decyzje w czasie gry. Jeśli po meczu nie potrafisz dobrze się zregenerować czy odpowiednio przygotować do kolejnego spotkania, to znaczy, że gdzieś zrobiłeś błąd. Bardzo dużo nauczyłem się w tej sferze się od trenera Tarasiewicza, bo po treningach u niego jestem bardzo dobrze przygotowany do gry i dobrze czuję się fizycznie - dodaje popularny Łobo (źródło: miedzlegnica.eu).
reklama
|