Bez prawa jazdy i z narkotykamiPolicyjny pościg za młodym kierowcą |
20.11.2018. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Do zdarzenia doszło 16 listopada, chwilę po północy. Policjanci z wydziału prewencji patrolując okolicę Jana Pawła II zauważyli audi, którym podróżowały cztery młode osoby. Kiedy próbowali zatrzymać kierowcę do kontroli, ten przyśpieszył i zaczął uciekać. Mimo sygnałów świetlnych i dźwiękowych młody kierowca nie zamierzał się zatrzymać. Do pościgu przyłączyły się inne patrole. Uciekającego kierowcę audi udało się zablokować dopiero na krajowej trójce w kierunku Polkowic. Po zatrzymaniu pojazdu, żadna z osób w nim siedząca nie chciała dobrowolnie wysiąść. Policjanci użyli siły, by obezwładnić agresywnie zachowujących się młodych ludzi. - W trakcie interwencji, 21-letnia kobieta wyrzuciła z samochodu woreczek strunowy z zawartością białego proszku. Nie uszło to jednak uwadze funkcjonariuszy. Policjanci pracujący nad tą sprawą udowodnili kobiecie posiadanie substancji psychotropowych. Natomiast 18-letni kierowca, jak się okazało, ma trochę więcej na sumieniu. Będzie odpowiadał za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, posiadanie 47 porcji marihuany, którą po przeszukaniu jego mieszkania ujawnili i zabezpieczyli funkcjonariusze. Policjanci udowodnili podejrzanemu również kradzież skutera sprzed bloku na ulicy Topolowej w Lubinie. Skuter policjanci odzyskali i zwrócili właścicielowi. Dodatkowo, jak się okazało, mężczyzna ten nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Zarzuty usłyszał również trzeci z pasażerów. Jemu policjanci udowodnili ugodzenie nożem, do którego doszło na jednym z przystanków autobusowych w Lubinie - wylicza Sylwia Serafin, oficer prasowy lubińskiej policji. Dwaj bracia w wieku 18 i 19 lat, a także ich 21-letnia koleżanka, którzy jechali audi trafili do policyjnej celi. Losem całej trójki zajmie się teraz sąd. Czwarty z pasażerów, 16-latek, został oddany w ręce rodziców.
reklama
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama