Policja ostrzega przed oszustamiUwaga na fałszywych fachowców |
19.04.2021. Radio Elka, Marcin Hałusek | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Oszuści nie próżnują, starają się też ciągle modyfikować metody działania. Ostatnio oszustwa na wnuczka, czy policjanta ustąpiły pola metodzie „na fachowca”. Przestępcy podszywają się pod pracowników spółdzielni mieszkaniowych czy miejskich spółek i pod pozorem wykonania prac w mieszkaniu, okradają domowników. Przed tygodniem w ten sposób oszukane zostało starsze małżeństwo z Lubina. Straciło 11 tysięcy złotych. - Seniorzy dali wiarę mężczyźnie i kobiecie, którzy poinformowali o awarii wodociągów i pod tym pretekstem dostali się ich do mieszkania. Kiedy oszustka razem z małżeństwem sprawdzała instalację wodną, jej towarzysz plądrował mieszkanie - opisuje Sylwia Serafin z biura prasowego lubińskiej komendy. Policjanci odbierają też zgłoszenia o próbach oszustw podejmowanych przez fałszywych urzędników, listonoszy, sprzedawców, pracowników ZUSu, a nawet siostrę PCK. Niekiedy też do starszych mieszkańców pukają osoby, które proszą o jedzenie, starają się zdobyć zaufanie, a potem wykorzystują nieuwagę domownika i okradają. Policja przyznaje, że liczne apele i działania profilaktyczne przynoszą skutek, bo coraz więcej prób oszustw jest udaremnianych. Seniorzy są bardziej czujni, nie wpuszczają obcych i zawiadamiają policję, albo kogoś z rodziny. Właśnie tak powinno się postępować. Policjanci apelują do bliskich osób starszych, aby uświadamiali swoim rodzicom, babciom i dziadkom jakie niebezpieczeństwo wiąże się z wpuszczeniem do domu nieznajomej osoby. Należy też pamiętać o stosowaniu zasady ograniczonego zaufania. - Kiedy odwiedzają nas osoby podające się za pracowników administracji, gazownictwa, wodociągów lub innych instytucji, a mamy wątpliwości, co do intencji i tożsamości tych osób, żądajmy okazania identyfikatora i dowodu osobistego, aby upewnić się, że nie mamy do czynienia z oszustami. Dla pewności zadzwońmy do administracji i potwierdźmy, czy faktycznie nastąpiła awaria - dodaje Sylwia Serafin.
reklama
|
reklama
reklama
reklama