Usłyszeli kilkanaście zarzutówZnaczną część skradzionego mienia odzyskano |
06.08.2021. Radio Elka, Leszek Wspaniały | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Funkcjonariusze przesłuchali świadków i osoby mogące mieć jakąkolwiek wiedzę na temat tych zdarzeń oraz przeprowadzili oględziny miejsc i zabezpieczyli ślady. Dzięki zebranym informacjom już dzień później policjanci zatrzymali jednego z podejrzanych i odzyskali znaczną część skradzionych przedmiotów. Na pierwszego z wytypowanych sprawców trafiły funkcjonariuszki Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Polkowicach. - Policyjny patrol jadąc w kierunku Chocianowa zauważył mężczyznę idącego bez koszulki z bronią gazową. 32-latek odpowiadał rysopisowi mężczyzny, który dokonał włamania, do którego doszło dzień wcześniej w Przemkowie. Funkcjonariuszki obezwładniły 32-latka, by następnie odzyskać znaczną część skradzionego mienia m.in. blisko 7 tysięcy złotych czy skórzaną saszetkę z kilkoma telefonami komórkowymi. Zatrzymany miał przy sobie również blisko 24 porcje handlowe metamfetaminy. Mieszkaniec Przemkowa usłyszał ostatecznie 11 zarzutów, bowiem jak ustalili śledczy ma on na koncie nie tylko opisywane włamanie, ale również kilka innych przestępstw przeciwko mieniu, jak również kierowanie pojazdem wbrew orzeczonemu zakazowi sądowemu czy posiadanie narkotyków - powiedział Przemysław Rybikowski, oficer prasowy KPP w Polkowicach. Drugi z mężczyzn uczestniczących w tym przestępczym procederze został zatrzymany kilkanaście godzin później przez polkowickich kryminalnych. Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił stwierdzić, że 24-letni mieszkaniec gminy Radwanice jest współodpowiedzialny za opisywane włamania z ostatnich dni z Przemkowa i kradzież elektronarzędzi z pomieszczenia gospodarczego, do którego doszło pod koniec czerwca na terenie gminy Radwanice. Mężczyźnie przyjdzie odpowiedzieć również za paserstwo. Ostatecznie policjanci w pierwszych dniach opisywanego postępowania odzyskali mienie o łącznej wartości blisko 13 tysięcy złotych. Obu podejrzanym grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
reklama
|
reklama
reklama
reklama