W jakich zapachach czujesz się najlepiej w okresie jesiennym? Kontynuujesz letnie romanse z owocowymi mgiełkami w roli głównej czy jednak obierasz kierunek na zupełnie nowe wody perfumowane typowe dla jesiennej aury: cieplejsze, bardziej korzenne, słodsze i przyjemne niczym kaszmirowy kocyk? |
Dyżurny reporter:
667 70 70 60 Czym różni się mgiełka od perfum?
Buszując między sklepowymi półkami z zapachami, na pewno zwróciłaś uwagę na różne warianty aromatów. Czym różnią się między sobą? Chodzi o koncentrację olejków eterycznych w alkoholu i/lub w wodzie, która ma przełożenie na intensywność oraz trwałość aromatu na skórze. Oto krótka ściągawka, która rozwieje wszelkie wątpliwości raz na zawsze.
- Mgiełka zapachowa zawiera najmniej czystej esencji (około 1-3%) ze wszystkich zapachów. To dlatego woń szybko ulatnia się ze skóry i wymaga ponownej aplikacji. Dzięki małemu stężeniu olejków eterycznych mgiełka jest doskonała na lato, gdy nie masz ochoty na intensywne pachnidło, jednak nie chcesz z niego całkowicie rezygnować. Produkty te na opakowaniu są oznaczone jako Body Mist, Perfume Mist, Eau Fraîche.
- Woda kolońska dzięki obecności olejków eterycznych na poziomie 2-4% utrzymuje się na skórze do około 2 godzin. Zapach bardzo świeży i lekki. Oznaczony jako Eau de Cologne.
- Woda toaletowa zawiera od 5 do 15% czystej esencji, co pozwala na zachowanie zapachu mniej więcej do 3 godzin. Jeden z najczęściej wybieranych rodzajów pachnideł ze względu na stosunek jego trwałości to ceny. Na opakowaniu szukaj nazwy Eau de Toilette.
- Woda perfumowana plasuje się na przedostatniej pozycji w piramidzie zapachowej, a czyste esencje stanowią około 15-20% jej zawartości. To pozwala na cieszenie się pachnidłem do około 8 godzin. Oznaczenie na opakowaniu to Eau de Parfum.
- Perfumy zajmują najwyższe miejsce, jeśli chodzi o zawartość czystej esencji, która wynosi nawet 20-30%. To dlatego wystarczy dosłownie skropić skórę, by wyczuć obecność aromatu nawet na drugi dzień. Są to jednocześnie najbardziej skoncentrowane i najdroższe zapachy, określane mianem luksusowych lub niszowych. Na opakowaniu oznaczone jako Parfum.
Jaki zapach na jesień?
Idealne pachnidło na nadchodzący okres to te słodko-piżmowe. Tak przynajmniej wynika z książki pt. "Zapach pożądania", której autorka Rachel Herz przybliża skojarzenie, które najczęściej nasuwa się ludziom, gdy myślą o jesieni. Mowa o opadłych liściach. Związany z ich rozkładem właśnie słodki i piżmowy aromat wiąże się z poczuciem bezpieczeństwa, z beztroskim dzieciństwem oraz domem, do którego chce się wracać. Dlatego bez wyrzutów sumienia wybieramy go na jesień zamiast cytrusowych i orzeźwiających mgiełek.
By podbić piżmową nutę, warto rozejrzeć się za zapachami z domieszką akcentów orientalnych, drzewnych, korzennych przypraw, a nawet suszonych śliwek czy miodu (do kupienia tutaj:
makeup.pl/brand/25801/). Bo te właśnie słodkie wonności, kojarzące się z domowymi wypiekami oraz ogrzewającą herbatą wypitą pod miłym w dotyku kocem, to recepta na przetrwanie jesiennej aury.