Mieszkaniec Witanowic prosi o interwencjęChodzi o bezpieczeństwo dzieci dojeżdżających do szkół |
30.09.2021. Radio Elka, Kasia Rososzko | |||||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 - W miejscowości Witanowice od paru lat prosimy o stworzenie przystanku dla dzieci, które jeżdżą do szkoły. Dzieci muszą przejść przez drogę, gdzie jest górka, jeżdżą samochody, a kierowcy nie dostosowują się do ograniczeń prędkości. Jest problem. Już parę razy była taka sytuacja, że dzieci musiały uciekać z drogi. Były pisane pisma do wójta, była prośba do radnej o interwencję, a jest cisza dalej - mówił słuchacz. Urząd Gminy w Gaworzycach poinformował nas, że we wsi istnieją 3 przystanki. Jeden mieści się przy drodze gminnej, a dwa przy powiatowej. To właśnie stamtąd dzieci dojeżdżają do szkół. Na przystanku, na którym wsiadają znajduje się zatoczka autobusowa wraz z dużą wiatą przystankowa i ławką. Po drugiej stronie jezdni, kilka metrów dalej, jest przystanek na którym zatrzymuje się powrotny autobus. Niestety mieści się tuż przy drodze i jest niezadaszony. Kłopotliwy jest też brak przejścia dla pieszych, dzięki którym dzieci mogłyby bezpośrednio po wyjściu z autobusu przejść na drugą stronę ulicy, na której znajduje się chodnik. Na umiejscowienie „pasów” w tym miejscu nie było jednak zgody zarządcy drogi. Problem znany jest w Urzędzie Gminy. Tematem zajmowała się też radna z tego okręgu -Bożena Wojtczak, która - jak zapewnia - reaguje na wszystkie problemy zgłaszane jej przez mieszkańców. Wymienia, że z jej inicjatywy kilka lat temu w miejscowości wybudowano chodnik, dzięki czemu dzieci z różnych części wioski mogą bezpiecznie dojść na przystanek. - Moją inicjatywą było też to, by na tym jednym przystanku powstała tutaj zatoka autobusowa. Niestety się nie udało. Komisja bezpieczeństwa zarządcy drogi broni się przepisami. W związku z tym, mieszkańcy Witanowic sami utwardzili tutaj pobocze. Postawiono również znak informujący o tym, że jest to przystanek, namalowano też znaki poziomie. W wiosce są też znaki informujące o tym, że tą drogą poruszają się dzieci. Ponadto, na bardzo krótkim odcinku są pasy dla pieszych, gdzie dzieci z jednej strony wioski mogą przejść na drugą i dojść wspomnianym chodnikiem do przystanku - tłumaczy radna. Dowiedzieliśmy się również, że był pomysł stworzenia nowego przystanku, w dolnej części Witanowic. Ze względów bezpieczeństwa, na jego lokalizację nie zgodził się jednak Powiatowy Zarząd Dróg. - Była prośba jednego z rodziców, by zlikwidować ten przystanek, który służy mieszkańcom od zawsze i postawić nowy w innym miejscu. Pisałam w tej sprawie do Powiatowego Zarządu Dróg i przyjeżdżały tu komisje i sprawdzały tą lokalizację. Dostałam jednoznaczną odpowiedź, że na chwilę obecną nie ma możliwości stworzenia przystanku w tamtym miejscu. Jest to miejsce niebezpieczne, o obniżonym terenie, a budynki gospodarcze ograniczają widoczność. Ponadto, znajduje się tam bardzo ruchliwe skrzyżowanie. Zrobiłam wszystko, co mogłam, a odpowiedź przekazałam zainteresowanym - dodaje Beata Wojtczak. Radna zapewniła nas, że zaapeluje u zarządcy drogi o montaż progów zwalniających w pobliżu przystanku, gdzie zatrzymuje się szkolny autobus. Urząd Gminy w Gaworzycach poinformował nas natomiast, że wystąpi z kolejnym wnioskiem do starosty polkowickiego o zaopatrzenie tego miejsca w wiatę przystankową oraz budowę zatoki autobusowej.
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama