Wyrok nie jest prawomocnyPięć lat może spędzić za kratkami |
20.05.2022. Radio Elka, Leszek Wspaniały | |||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Mężczyzna podszedł do dwóch uczennic, które siedziały na ławce w Parku Sapera. Nastolatki bojąc się zachowania mężczyzny, zaczęły uciekać. Oskarżony ruszył za nimi i zaczął szarpać jedną z dziewczyn zaciągając w krzaki. Tam groził pokrzywdzonej pozbawieniem życia i kazał być cicho. Następnie próbował zgwałcić. Druga z dziewczyn zaczęła wzywać pomocy. Wtedy 34-latek zagroził jej, że jeżeli zadzwoni na policję, to najpierw zabije ją, a potem jej koleżankę. Dziewczyna odłożyła telefon, ale nadal głośno wołała pomocy. Przechodzące obok osoby ruszyły z pomocą. Obezwładnili oskarżonego, wezwali policję, a po przyjeździe patrolu oddali 34-latka w ręce mundurowych. Badanie krwi wykazało, że Konrad K. znajdował się pod wpływem metamfetaminy. Oskarżony został wówczas zatrzymany na gorącym uczynku przestępstwa w ramach tzw. obywatelskiego ujęcia oraz przekazany policji. Oskarżyciel publiczny domagał się kary 6 lat więzienia. Po zakończeniu śledztwa prokurator oskarżył 34-latka o trzy przestępstwa. O usiłowanie zgwałcenia małoletniej pokrzywdzonej oraz o wywieranie groźbą bezprawną wpływu na drugą z dziewcząt jako świadka zdarzenia z parku i o prowadzenie samochodu wbrew orzeczonemu dożywotnio zakazowi prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, pomimo cofnięcia uprawnień do kierowania pojazdami. Sąd orzekł wobec oskarżonego środki karne w postaci: zakazu zajmowania wszelkich stanowisk, wykonywania wszelkich zawodów oraz działalności związanych z wychowaniem, edukacją i leczeniem małoletnich lub z opieką nad nimi na okres 5 lat, zakaz kontaktowania się z pokrzywdzoną i zakaz zbliżania się do niej na odległość mniejszą niż 100 metrów na okres 5 lat oraz zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na 4 lata. - Sąd orzekł środek kompensacyjny w postaci obowiązku zapłaty nawiązki na szkodę obu pokrzywdzonych przestępstwami dziewcząt - powiedziała Lidia Tkaczyszyn, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy. Konrad K. został skazany na 5 lat więzienia. Wyrok jest nieprawomocny.
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama