Kramy, muzyka i świetna zabawa w GaworzycachTłumy na Jarmarku Kupieckim |
04.07.2022. Radio Elka, Maciej Iżycki | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Jak twierdzą organizatorzy przedsięwzięcia, do Gaworzyc na jarmark przyjechało wyjątkowo dużo wystawców. Na licznych kramach znaleźć można było ręczne robione ozdoby, kosmetyki czy też biżuterię. Nie brakowało również stanowisk z regionalnymi kulinariami. Było co kupować i czego próbować. Tradycyjnie już podczas imprezy jury wybierało najpiękniejsze i najciekawsze stoisko. W tym roku konkurs „Złotego kramarza” wygrała pani Agnieszka Lesiak, która do Gaworzyc przyjechała z Odolanowa. Na swoim kramie prezentowała piękne, suszone rośliny. - Mamy tutaj wszystko co można suszyć. To co można znaleźć w naturze, lub co uprawiamy w ogrodzie suszymy w naturalnych warunkach, czyli w stodole, bez dostępu światła i wilgoci. Takie wysuszone rośliny służą do produkcji dekoracji. Robimy z nich wianki i bukiety. To jest hobby, które z czasem stało się naszym sposobem na życie - opowiada Agnieszka Lesiak. Nowością podczas tegorocznego Jarmarku Kupieckiego była parada historycznych rowerów. Prawdziwą furorę zrobiła ekipa cyklistów z Otynia, która przyjechała na jarmark nie tylko na zabytkowych rowerach, ale także ubrana stroje z lat 20-tych XX wieku. - Rowery, na których przyjechaliśmy wyprodukowane zostały przed wojną właśnie w Otyniu. W ramach lokalnego patriotyzmu kolekcjonujemy i restaurujemy te rowery oraz pokazujemy je innym. Wszystkie są prawne. Jeździmy na nich. Organizujemy krótsze i dłuższe wycieczki. Oczywiście nie są one wygodne do turystyki tak, jak rowery współczesne - powiedział nam Zbigniew Załuski ze Stowarzyszenia Przyjaciół Otynia. W niedzielę na Jarmark Kupiecki do Gaworzyc przyjechały prawdziwe tłumy. Imprezę odwiedzili nie tylko mieszkańcy gminy. Wiele osób przyjechało także okolicznych miejscowości. - Bardzo mi się tu podoba. Jest wielu rękodzielników, dużo rękodzieła. Spróbowałam przepysznych konfitur. Znalazłam pięknie pachnące świece. Jest rewelacyjnie - powiedziała nam pani Dorota, która przyjechała z Głogowa. Gaworzycki Jarmark Kupiecki to nie tylko liczni wystawcy. To również świetne koncerty. Na scenie zaprezentowali się zarówno lokalni wykonawcy, jak i zaproszeni goście. Do zabawy publiczność porwał polkowicki zespół The Postman. Ich bardzo żywiołowy występ był tylko preludium do tego, co działo się na scenie, kiedy zawładnęło nią trio Future Folk. Zwieńczeniem imprezy była dyskoteka, która trwała do późnych godzin nocnych.
reklama
|
reklama
reklama
reklama