IX Memoriał Iwony BuczekWspinali się na lubiński "Kielich" |
24.09.2022. Radio Elka, Iwona Mierzwiak | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 34 metry w górę. Tu potrzebna jest nie tylko siła rąk. - Za pierwszym razem nie było łatwo, ale za drugim podejściem choć droga była dłuższa, chwyty były lepsze i miały lepsze tarcie - powiedział nam finalista Hubert Olkowski z Wrocławia. - Zawsze towarzyszy mi adrenalina, lubię ten sport - mówi chłopak. Podczas tych zawodów pod lubińskim „Kielichem” spotykają wspinacze niemal z całej Polski. - Atmosfera fajna, najważniejsze, że dopisała pogoda, jest cieplutko, chodzimy w krótkich koszulkach - rzekł Marcin Królak, szef Stowarzyszenia Miłośników Gór w Lubinie, organizator imprezy. - Ludzie dopisali, dużo dzieciaków, młodzieży, sporo zawodników - zjechali się m.in. z Wrocławia, Legnicy, z Poznania i okolicznych miejscowości. Współzawodnictwo odbywało się w czterech kategoriach: kobiet, mężczyzn, dziewczynek i chłopców. - Mamy w tym roku nagrody finansowe - dodaje Królak. - 1,5 tysiąca złotych za pierwsze miejsce w kategoriach kobiet i mężczyzn, nagradzamy także pięć pierwszych miejsc. Oprócz tego mamy szereg nagród rzeczowych, każdy z uczestników zawodów wyjedzie z jakimś podarkiem - oznajmił organizator. - Uczestniczę w tym zawodach po raz czwarty - mówi Mateusz Dziamba z Legnicy. - Myślę, że ta impreza zagościła już na stałe w moim kalendarzu wspinaczkowym. Moje zamiłowanie do tej dyscypliny sportu rozpoczęło się podczas urodzin mojego kolegi, który zorganizował je na ściance wspinaczkowej. Tak mi się spodobało, że postanowiłem trenować ten sport. Myślę, że także wspinaczka po skałach odgrywa tu ważną rolę, zawody są tylko bardzo miłym dodatkiem - powiedział młody zawodnik. Przypomnijmy, że zawody na "Kielichu" poświęcone są zmarłej tragicznie w 2014 roku, koleżance towarzystwa miłośników gór Iwonie Buczek.
reklama
|
reklama
reklama
reklama