Sztangiści z Polkowic drużynowymi mistrzami PolskiHistoryczne zwycięstwo na pięćdziesięciolecie klubu |
25.09.2022. Radio Elka, Maciej Iżycki | |||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 To było prawdziwe święto podnoszenia ciężarów w Polkowicach. Zanim rozpoczął się mecz o złoto, uroczyście obchodzono pięćdziesiąte urodziny klubu. - To piękny wiek. Byłem dzieckiem, kiedy za sprawą Michała Garbaczewskiego powstawała ta sekcja - mówi prezes Michalski przed finałowymi zawodami. - Mamy w naszym dorobku już siedem medali drużynowych mistrzostw Polski, ale złota nam brakuje. Mamy dzisiaj okazję, ale mecz będzie na pewno bardzo wyrównany - dodał. Dokładnie tak było. Choć Górnik niemal przez cały czas utrzymywał niewielką przewagę, to jednak wynik w każdej chwili mógł się zmienić. Ostatecznie jednak tak się nie stało. KPC Górnik Polkowice pokonał Tarpana Mrocza zdobywając 2275,48 pkt. Sztangiści z Mroczy wywalczyli na podeście 2222,61 pkt. - Nie będę kłamał, że nie myślałem o tym złocie, a nawet czułem to w kościach, ale nie sądziłem, że po rwaniu będziemy prowadzili dwoma punktami. Naszą domeną jest podrzut i wiedziałem, że chłopaki sobie poradzą - na gorąco komentował wygraną swych podopiecznych Krzysztof Michalski. Jak podkreślił ani przez chwilę w nich nie zwątpił. Chwil zwątpienia nie mieli również polkowiccy sztangiści. - Przed zawodami to faktycznie Mrocza był ich faworytem w moich oczach. Wiedziałem, że jeżeli mamy wygrać, to wszyscy musimy wystartować na bardzo wysokim, równym poziomie i tak się stało. Rzadko się zdarza, że sześć osób w jednej drużynie dźwiga na dobrym, wysokim poziomie - powiedział nam Arkadiusz Michalski, jeden z zawodników mistrzowskiej drużyny. Zarówno sportowcy jak i działacze podkreślali wspaniałą atmosferę panująca w hali przy ul. Hubala.
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama