Techniczne kłopoty nie zniechęciły kibicówStrefa kibica w Rynku |
04.12.2022. Radio Elka, Maciej Iżycki | ||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Z możliwości wspólnego oglądania meczu i dopingowania biało-czerwonym skorzystała głównie młodzież, która stawiła się w Rynku z szalikami i flagami w narodowych barwach. - Przyszliśmy dobrze nastawieni i liczymy na dobry mecz. Zobaczymy, jak będzie. Trzeba wierzyć jednak, że będzie dobrze - mówili kibice tuż przed pierwszym gwizdkiem. Większość z nich typowała wygraną polskiej reprezentacji, choć zgodnie wszyscy twierdzili, że łatwo nie będzie. I faktycznie - nie było. Z powodów technicznych trudności w strefie kibica na ogromnym telebimie był obraz, jednak nie było dźwięku. Słychać było za to co pewien czas brawa, kiedy biało-czerwonym udało się przeprowadzić składną akcję i jęk zawodu, kiedy po takiej akcji nie padał gol. Niestety tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę, reprezentacja Francji strzeliła gola. Optymizm jednak i wówczas nie opuszczał kibiców. - Był bardzo dobry pressing ze strony Polski. Dobrze grali, ale bramkę strzelili Francuzi. Gramy zdecydowanie lepiej niż w meczu z Argentyną. Moim zdaniem gramy też lepiej niż reprezentacja Francji. Ten wynik jeszcze może się zmienić. Będzie dwa do jednego dla nas - mówili w przerwie meczu. W drugiej połowie w strefie kibica był już nie tylko obraz, ale też i fonia. Niestety przewidywania miłośników futbolu nie sprawdziły się. Trójkolorowi strzelili jeszcze dwie bramki. Honorowego gola zdobył dla Polaków Robert Lewandowski, który tym razem wykorzystał podyktowaną już w doliczonym czasie jedenastkę.
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama