Wysadzali bankomaty, włamali się do banku i domuSzef gangu wysadzającego bankomaty zatrzymany |
16.12.2022. Radio Elka, Emila Wojciechowska | ||||||||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Łukasz A. od kilku lat ukrywał się przed organami ścigania, był poszukiwany listem gończym z dnia 27 marca 2019 roku oraz europejskim nakazem aresztowania. Wczoraj (15.12) Prokuratura Okręgowa w Legnicy poinformowała, że Łukasz A. został zatrzymany 7 listopada i jest tymczasowo aresztowany. Prokuratura zarzuca Łukaszowi A. popełnienie czterech przestępstw: założenia, kierowania i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, która włamywała się do bankomatów, wywołując wcześniej eksplozję i kradzieży pieniędzy. Wspólnie i w porozumieniu z innymi członkami grupy Łukasz A. jest podejrzany o kradzieże z włamaniami do bankomatów położonych w Lubinie, Małomicach k/Żagania oraz Węglińcu. - Łączna kwota zabranej z bankomatów gotówki wyniosła 558.880 złotych - powiedziała prokurator Lidia Tkaczyszyn, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy. Szef gangu usłyszał też zarzuty zniszczenia mienia, bo przy inicjowaniu wybuchów sprawcy dokonywali zniszczeń nie tylko samych bankomatów, ale również budynków. - Podejrzany uczynił sobie z tych czynów stałe źródło dochodu, co także zarzuca mu prokurator. Podczas przesłuchania Łukasz A. odmówił złożenia wyjaśnień i odpowiedzi na pytania. Twierdzi, że jest uzależniony od hazardu - dodała Tkaczyszyn. Dwaj pozostali współsprawcy włamań do bankomatów zostali już osądzeni i skazani prawomocnymi wyrokami Sądu Okręgowego w Legnicy. Mariuszowi W. sąd wymierzył karę 6,5 roku pozbawienia wolności, a Robert N. spędzi w więzieniu 4 lata. Ponadto obaj muszą zapłacić wysokie grzywny i naprawić część szkód. Łukasz A. odpowie również za włamanie do filii Banku Spółdzielczego w Żukowicach. W lipcu 2019 roku wspólnie z innymi ustalonymi już sprawcami ukradł z sejfu 101.000 złotych. Następnie przestępcy podłożyli ogień w banku, w związku z tym zarzuty obejmują nie tylko kradzież z włamaniem, ale także zniszczenie mienia znacznej wartości oraz sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa pożaru zagrażającego mieniu w wielkich rozmiarach. Śledczy ustalili, że wcześniej gang włamał się do domu jednorodzinnego w pobliżu Żukowic, skąd ukradł pieniądze i mienie o łącznej wartości 111.450 złotych. Szefowi gangu grozi od roku do 15 lat więzienia.
reklama
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama