Mistrz science fiction w PolkowicachAndrzej Ziemiański o Achai i nie tylko |
10.03.2023. Radio Elka, Maciej Iżycki | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Spotkanie z autorem było nieco spóźnionym prezentem dla pań, zorganizowanym z okazji Dnia Kobiet. Podczas autorskiego wieczoru nie mogło więc zabraknąć pytania o Achaję, jedną z najbardziej znanych bohaterek prozy Ziemiańskiego. - Pierwowzorem Achaji była pani podchorąży, teraz już nie pamiętam czy jeszcze Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Zmechanizowanych we Wrocławiu, czy już Akademii Wojsk Lądowych. To była kobieta, która opanowała sztuki walki do perfekcji i rozłożyła na macie bardzo wielu mężczyzn większych i silniejszych od niej - opowiadał autor. Efektem obserwacji walczącej żołnierki są trzy tomy opowieści o Achai. Drugim, dużym cyklem powieściowym jest Virion. - Myślę, że zakończy się on w 2027 roku. Jestem właśnie w połowie pisania kolejnego tomu. Nie spodziewałem się, że będzie to tak długi cykl, ale spodziewał się tego mój wydawca. On zresztą namówił mnie do napisania opowieści o Virionie - natchnionym szermierzu. Jak mu powiedziałem, że nie znam się na szermierce, odpowiedział mi, że nie szkodzi, jesteś przecież pisarzem - fantastą - mówił Andrzej Ziemiański. Pisarz znany jest nie tylko z cykli o Achai i Virionie. Na swoim koncie ma także liczne opowiadania i powieści science fiction. Większość z nich łączy to, że ich akcja dzieje się we Wrocławiu. - Każdy Amerykanin powie, że trzeba pisać o tym, na czym się człowiek zna. A właściwie jedyne na czym się znam, to właśnie Wrocław - tłumaczył. Jak zapewniają pracownicy Miejsko-Gminnej Biblioteki Publicznej w Polkowicach, podobnych wieczorów autorskich będzie w placówce więcej.
reklama
|
reklama
reklama
reklama