Członkowie grupy przestępczej staną przed sądemHandlowali narkotykami na dużą skalę, byli uzbrojeni |
10.01.2024. Radio Elka, Marcin Hałusek | |||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Właśnie podejrzenia dotyczące nielegalnego posiadania broni skierowały głogowskich śledczych na trop przestępców. Na początku lutego ubiegłego roku policjanci z komendy w Głogowie wspólnie z grupą antyterrorystyczną wrocławskiej policji przeprowadzili akcję na terenie garaży samochodowych położonych w Głogowie. Zatrzymali wówczas mieszkańców Głogowa Damiana M. i Mateusza Sz. - W przeszukanym garażu policjanci znaleźli ponad 3,5 kg amfetaminy, około 60 dag metamfetaminy i ponad 2 kg marihuany oraz 20 worków, w których było po 20 kg krajanki tytoniowej oraz 27 kartonów z opakowaniami papierosów bez znaków akcyzy. Wskazany garaż był magazynem, w którym oskarżeni ci przechowywali narkotyki oraz tytoń i papierosy bez akcyzy, skąd były one dalej dystrybuowane - tłumaczy prokurator Lidia Tkaczyszyn, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy. W samochodzie Damiana M. znaleziono również trzy pistolety z magazynkami oraz amunicję, a także ponad 1,2 kg metamfetaminy. 36-letni Damian M. był szefem grupy przestępczej. Należał do niej także zatrzymany na terenie gminy Kotla Kamil H. W jego pojedzie policjanci znaleźli między innymi: pistolet, kij baseballowy oraz tytoń i paczki papierosów. - Zgromadzone w śledztwie liczne dowody pozwoliły na ustalenie, że wszyscy trzej oskarżeni brali udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Z handlu narkotykami oraz papierosami i tytoniem bez znaków akcyzy uczynili sobie stałe źródło dochodu. Ekspertyza z zakresu broni i amunicji potwierdziła, że zabezpieczone jednostki broni objęte zarzutami oskarżonych są bronią palną, na której posiadanie wymagane jest zezwolenie, a mężczyźni jej nie mieli - dodaje prokurator Lidia Tkaczyszyn. Lista zarzutów postawionych członkom grupy przestępczej jest długa. Damian M. odpowie za kierowanie organizacją, Mateusz Sz. oraz Kamil H. za udział w grupie. Akt oskarżenie dotyczy również przestępstw narkotykowych, w tym handlu zakazanymi substancjami na dużą skalę, nielegalnego posiadanie broni i przestępstw skarbowych polegające na handlu wyrobami tytoniowymi bez znaków akcyzy. Wszystkim oskarżonym grozi po kilkanaście lat pozbawienia wolności. Damian M. i Mateusz Sz. nie przyznają się do winy odmówili składania wyjaśnień, Kamil K. przyznał się do zarzucanych mu czynów. - Na poczet przyszłych kar i roszczeń zabezpieczono mienie w postaci samochodów, zegarków i pieniędzy w łącznej kwocie około 390.000 złotych - zaznacza prokurator Łukasiewicz. Z ustaleń śledczych wynika, że w grupie działała jeszcze czwarta osoba, która objęta została odrębnym postępowaniem.
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama