"Mróz" od dziś w serwisach streamingowychMuzyka jest jej pasją i tworzy ją sama |
19.01.2024. Radio Elka, Kasia Rososzko | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Pseudonim artystyczny dwudziestolatki z Głogowa nie jest przypadkowy. - Zainspirowała mnie Violetta Villas, która miała takie samo nazwisko jak ja, czyli Cieślak. Powiedziano jej, że z takim nazwiskiem kariera może być ciężka, więc troszkę zainspirowałam się tą historią i nieco odgapiłam ten pseudonim - mówi Maja Cieślak. Gatunek muzyczny w jakim porusza się artystka nie ma jednak nic wspólnego z twórczością znanej polskiej śpiewaczki. - Aktualnie jest to alternatywa i w tą stronę chciałabym zmierzać. Tworzę muzykę elektroniczną. Wciąż ciężkim dla mnie do pojęcia jest to, że wystarczy, że mam ze sobą komputer i mogę tak naprawdę stworzyć wszystko co sobie wyobrażę. To jest piękne. Urodziłam się w idealnych czasach, by tworzyć. To nie jest jednak tak, że komputer wystarcza mi z zupełności. Zawsze też podłączam do niego elektryczne pianino, gdzie dogrywam niektóre partie analogowo - dodaje głogowianka. Dziś premierę ma najnowszy singiel głogowianki. „Mróz” można odsłuchać już w popularnych platformach streamingowych. Będzie także grany na naszej antenie pod znakiem „Lokalny artysta”. - Pomysł na utwór wziął się stąd, że w tym szybkim miejskim życiu, zatrzymałam się na chwilę, spojrzałam na to, co jest wokół i zastanowiłam się dlaczego tak narzekamy na to zimno. Ta pora roku tworzy tak piękne scenerie, miejskie pejzaże, a ten szybki zmrok potrafi być tak romantyczny i czuły, że postanowiłam zarazić innych tym podejściem i zamanifestować swoje odczucia - podkreśla Maja. Maja Cieślak, czyli Villaz to wychowanka głogowskiego Studia Talentów działającego przy MOK-u, dlatego w studiu towarzyszyła jej prowadząca grupę wokalną, Dorota Drozd. Nie kryła dumy ze swojej podopiecznej. Villaz swój talent rozwija obecnie w Szkole Muzyki Nowoczesnej we Wrocławiu.
reklama
|
reklama
reklama
reklama