Lider za mocny dla Zagłębia

Pierwsza połowa przyniosła sporo emocji. Od pierwszych minut na boisku dominowali goście z Białegostoku. Szczególnie aktywny był Hiszpan Jesus Imaz, który dwukrotnie był bliski pokonania Sokratisa Dioudisa. Najpierw próbował wykorzystać zamieszanie w polu karnym Zagłębia i zagubienie gospodarzy, którzy nie byli w stanie wybić piłki. Napastnik odnalazł się w tym galimatiasie i oddał strzał, ale Grek zdołał wybić piłkę nad poprzeczkę. Kilka minut później piłkarz Jagiellonii otrzymał podanie od kolegi, dzięki czemu znalazł się naprzeciw golkipera, lecz uderzył prosto w niego. Co nie udało się Imazowi, wyszło Kristofferowi Hansenowi. Duńczyk wykończył celne dośrodkowanie, wyskakując do główki i pokonując Dioudisa. Piłkarze lidera Ekstraklasy nie chcieli na tym poprzestać i starali się podwyższyć prowadzenie, lecz później do głosu doszli miedziowi. Lubinianie nękali atakami defensywę gości, swoje szanse na strzelenie gola mieli Kurminowski, Chodyna czy Pieńko, ale za każdym razem nie byli w stanie wyrównać stanu spotkania. W jednej z ostatnich akcji pierwszej połowy Hansen spróbował strzelić drugą bramkę, ponownie wyskoczył do główki, lecz tym razem piłka poszybowała daleko od słupka.

Po przerwie piłkarze Zagłębia kontynuowali ataki na bramkę Jagiellonii. Golkiper białostoczan popisał się refleksem broniąc uderzenie Kurminowskiego, który próbował strzelić gola głową. Goście nie byli tak aktywni, jak w pierwszej połowie, ale wykazali się większą skutecznością. Kristoffer Hansen strzelił drugą bramkę, podkręcając piłkę, która wpadła do siatki tuż przy słupku. Gdy wydawało się, że spotkanie zakończy się wynikiem 2:0 dla Jagiellonii, Juan Munoz zdobył bramkę kontaktową i dał nadzieję kibicom na zdobycie chociaż jednego punktu, lecz goście na to nie pozwolili.

Jagiellonia Białystok umocniła się na pozycji lidera PKO BP Ekstraklasy i powiększyła przewagę nad Śląskiem Wrocław do 5 punktów. Zagłębie zajmuje 12 miejsce. W przyszłą niedzielę (28.04) podopieczni Waldemara Fornalika zmierzą się z sąsiadem z tabeli, Radomiakiem . Spotkanie na boisku zielonych rozpocznie się o 12.30.

reklama