Dopisała pogoda i frekwencjaMotoryzacyjne perełki na rynku |
27.05.2024. Radio Elka, Kasia Rososzko | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 - Mieliśmy zapisanych około 150 samochodów, ale przyjechało dużo więcej. Niektórzy zjechali po prostu z ulicy. Najwięcej emocji wzbudzają te samochody, którymi kiedyś jeździło się na co dzień, czyli maluchy, polonezy, warszawy czy nysa - mówi Karolina Jania z „Polkowickich Klasyków”. - Jesteśmy bardzo zadowoleni. Zainteresowanie przeszło nasze najśmielsze oczekiwania. Dopisała liczba uczestników, jak i zwiedzających. Organizacja tej imprezy nie byłaby możliwa, gdyby nie wsparcie i grant jaki otrzymaliśmy ze Starostwa Powiatowego w Polkowicach. Bardzo dziękujemy też Centrum Kultury i jego dyrektorowi. Myślę, że za jakiś czas rozpoczniemy rozmowy jeśli chodzi o organizację kolejnej edycji tej imprezy - dodaje Andrzej Siejek, prezes stowarzyszenia „Retro Garage” z Polkowic. Ci, którzy w niedzielne popołudnie wybrali się na spacer po polkowickim rynku, mieli na czym zawiesić oko. Miasto odwiedzili miłośnicy motoryzacji z całego Dolnego Śląska i okolic. - Przyjechałem sześćdziesięcioletnią londyńską taksówką z Kudowy Zdrój. Na co dzień używana jest przy okazji różnych uroczystości, jak śluby czy sesje. Auto jest wymagające, co chwile trzeba coś sprawdzać, wymieniać, ale bardzo dobrze sobie radzi w trasie. I robi wrażenie na oglądających - mówi nam kierowca z Kudowy Zdrój. Zlotowi towarzyszyło także wiele innych atrakcji. Chętni mogli wziąć udział w konkurencji polegającej na jak najszybszej zmianie koła. Były też motoryzacyjne animacje dla najmłodszych oraz strefa muzyki. Wydarzenie zwieńczyła parada zabytkowych pojazdów ulicami miasta. Współorganizatorami imprezy są lokalni miłośnicy motoryzacji - nieformalna grupa "Polkowickie klasyki" oraz stowarzyszenie Retro Garage Polkowice. Zlot w organizacji wsparli też Centrum Kultury w Polkowicach, powiat polkowicki oraz gmina Polkowice.
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama