Gorzelin świętowałŚwięto lipy, pszczół i ziół |
07.07.2024. Radio Elka, Iwona Mierzwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 - Jestem z Raszówki, ale korzenie mam z Gorzelina. Moi dziadkowie tutaj mieszkali - mówił nam pszczelarz Andrzej Wawryk. - Zajmuje się pasieką, wystawiam swoje miody od swoich pszczół. Są one w specjalnych smakach, ponieważ mamy specyficzny rok - wczesna wiosna, dużo przymrozków i ta przyroda jakby zwariowała, dlatego te miody są w tym roku mało gatunkowe, ale smakowo niepowtarzalne - dodał pszczelarz. - Przyjechałam tutaj z moimi produktami zbieranymi w Dolinie Baryczy. Sama zbieram zioła, sama je przetwarzam, robię maści na problemy skórne i stawowe. Mieszam też herbatki do codziennego picia i robię też różnego rodzaju olejki i wcierki - mówiła nam pisarka i zielarka z Doliny Baryczy, Katarzyna Georgiou. Podczas imprezy pogrywała Dziecięco-Młodzieżowa Orkiestra Gminy Lubin, odbywały się warsztaty i zabawy historyczne a o część gastronomiczną zadbały gorzelińskie gospodynie. - Zawsze gotujemy, żeby było swojsko, świeżo, zdrowo - powiedziała Barbara Luzar, Koło Gospodyń „Gorzelinianki”. - Pieczemy chlebek, robimy pierogi, krokiety barszczy, bigos - mamy mnóstwo takich rzeczy, które zawsze przygotowujemy są także desery i ciasta domowe. - Bardzo się cieszę, że te święto realizowane jest tutaj, właśnie w gminie Lubin - przyznał wójt Tadeusz Kielan szef samorządu. - Dzięki za ten pomysł sołtysowi Gorzelina, Robertowi Borzychowi - gratulacje. Wszyscy wiemy, że każde święto to dobra zabawa, ale nie tylko, bo mamy tutaj konkretne zadanie do wykonania a mianowicie chcielibyśmy przekonać nie przekonanych, promować i zachęcać do korzystania z tych trzech dóbr przyrody, których święto obchodzimy w naszej gminie, czyli lipy, pszczół i ziół. Już zapowiedziano, że nowe święto w Gorzycy wpiszę się w kalendarz gminnych wydarzeń. Frekwencja podczas pierwszych obchodów przerosła najśmielsze oczekiwania.
reklama
|
reklama
reklama
reklama