Prace za 800 tysięcy złotychZendran: Niebawem obudzimy się w nowej Kolegiacie |
12.08.2024. Radio Elka, Leszek Wspaniały | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 - Lepiej, żeby do 15 sierpnia nikt tu nie przychodził, bo mamy otwarty front robót - mówi ks. Kanonik Rafał Zendran, proboszcz parafii kolegiackiej. - Na najbliższy czwartek na pewno nie będziemy mieli otwartego prezbiterium, a zatem nie będzie Kapituły Kolegiackiej. Będzie skromniej, ale odważnie i konkretnie. Wszyscy zobaczą rozstawione rusztowania, które służą do regotyzacji ścian prezbiterium - opowiada ksiądz kanonik. Wcześniej położona farba w prezbiterium stanowiła techniczne zabezpieczenie. Teraz dzięki oczyszczeniu ścian i ściągnięciu betonowych spoin, uda się przywrócić lico ściany. - Koniec prac planowany jest na listopad. Środki pozyskaliśmy z Polskiego Ładu w kwocie 800 tys. zł. Jak to się uda, to efekt na święta będzie już widoczny. Obudzimy się w Kolegiacie zupełnie nowej, bo planujemy zainwestować w nowe ławki. Ponadto przeszklimy przedsionek, który pozwoli oglądać świątynie z pozycji wejścia głównego. Za tego pokolenia Kolegiata zmartwychwstała i to jest nasz wielki sukces, także głogowian - powiedział R. Zendran. W zakrystii trwają prace przy historycznym lavabo. Tu wymagana jest ogromna i żmudna praca konserwatorów. - Jesteśmy na etapie oczyszczania tego obiektu. Po wstępnych zabiegach udało nam się rozczytać dwie warstwy chronologiczne. Starsza średniowieczna wykonana jest z piaskowca. Późniejsza warstwa barokowa wykonana zaprawami wapiennymi z barwną dekoracją malarską. Być może we wrześniu udam nam się zaprezentować odrestaurowane lavabo, ale w prezbiterium jeszcze kilka miesięcy pracy nas czeka - powiedziała Maria Gąsior, konserwator dzieł sztuki, pracująca w Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu. Dodajmy, że lavabo przed laty służyło duchownym do umycia rąk przed nabożeństwem oraz do obmywania przyrządów sakralnych.
reklama
|
reklama
reklama
reklama