Lubinianka straciła ponad 100 tys. złUwierzyła, że inwestuje. Została oszukana |
02.10.2024. Radio Elka, Kasia Rososzko | ||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 - Jak wynikało z relacji pokrzywdzonej, przeglądając strony internetowe, znalazła ogłoszenie o możliwości inwestycji w akcje koncernu naftowego i tym samym szybkiego pomnożenia swoich oszczędności. Wypełniła formularz podając swój numer telefonu, imię i nazwisko oraz e-mail. Po chwili zadzwonił do niej mężczyzna z informacjami, jak działa platforma i jak można zarobić na akcjach. Następnego dnia lubinianka otrzymała telefon od kobiety, która poinformowała ją, że pomoże jej zwiększyć majątek, poprzez inwestycje. Oszustka utworzyła konto, na które 64-latka przelała początkowo 30 tysięcy złotych, które miała w banku - informuje Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP w Lubinie. Rozmowy z oszustami trwały około miesiąca. Przestępcy przez ten czas przekonywali, że inwestycje przynoszą zysk. - Kiedy 64-latka nabrała zaufania do fałszywych maklerów giełdowych, ci namówili ją do przelania jeszcze większej kwoty, przekonując, że można naprawdę dużo zarobić. Niestety lubinianka uwierzyła oszustom, wzięła kredyt w banku na 80 tysięcy złotych i wpłaciła całość na konto utworzone przez oszustkę - dodaje S. Serafin. Kobieta, za namową przestępców, zainstalowała również aplikację do zdalnego pulpitu, dając rozmówcom dostęp do swojego komputera na odległość. Kiedy logowała się do swojego konta, przestępcy śledzili każdy jej ruch, widząc login i hasło do jej konta. Lubinianka straciła w sumie około 110 tysięcy złotych. O tym, że padła ofiarą oszustwa, zaczęła podejrzewać dopiero wtedy kiedy fałszywa brokerka poinformowała ją, że musi jeszcze wpłacić 40 tysięcy złotych, aby jej pieniądze były bezpieczne i aby mogła wypłacić zysk.
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama