Dzielnicowa ze Ścinawy ewakuowała ludzi z płonącego budynkuStał na balkonie i wołał o pomoc |
26.11.2024. Radio Elka, Iwona Mierzwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 - Wchodząc na posesję funkcjonariuszka zauważyła również mężczyznę na balkonie wołającego o pomoc. Mężczyzna ten był cały pokryty sadzą - opisuje Krzysztof Pawlik z lubińskiej komendy. - Z uwagi na bezpośrednie zagrożenie życia i zdrowia mundurowa niezwłocznie podjęła decyzję o wejściu do wnętrza budynku, aby ewakuować lokatora. Pomimo utrudnień związanych z silnym zadymieniem oraz wysoką temperaturą, jaka panowała wewnątrz pomieszczenia dzielnicowa pomogła mieszkańcowi opuścić w sposób bezpieczny budynek, a następnie również doprowadziła do ewakuacji dwóch osób mieszkających na parterze tego budynku. Dzięki szybkiej akcji policjantki nie doszło do tragedii - dodał K. Pawlik. Policjantka z budynku wyniosła również wystraszonego kota. W międzyczasie na miejsce dotarli inni funkcjonariusze i cztery zastępy straży pożarnej. Policjanci pomagali mieszkańcom, a strażacy gasili pożar. Śledczy ustalają przyczyny pożaru. Ze wstępnych ustaleń wynika, że właściciel mieszkania, 52-letni mężczyzna, mógł zasnąć z papierosem w ręce. Obudził się dopiero, gdy zauważył dym, po czym w panice wybiegł na balkon. Ostateczną opinię w tej sprawie wyda biegły z zakresu pożarnictwa, który stwierdzi czy są przesłanki do tego, aby mężczyźnie postawić zarzut.
reklama
|
reklama
reklama
reklama