25-letni krewki lubinian trafił do aresztuDwukrotnie dopuścił się brutalnych rozbojów |
27.11.2024. Radio Elka, Iwona Mierzwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 - Jeszcze w październiku mężczyzna został zatrzymany przez lubińskich policjantów po incydencie na stacji paliw. Najpierw ukradł alkohol i chipsy, a następnie, podczas próby zatrzymania przez pracownicę stacji, brutalnie ją pobił, zadając ciosy w twarz i kopiąc po całym ciele - relacjonuje Sylwia Serafin z lubińskiej komendy policji. - Wówczas wobec podejrzanego zastosowano środki zapobiegawcze o charakterze wolnościowym. Jednak już dwa tygodnie później mężczyzna wrócił na tę samą stację, gdzie groził swojej wcześniejszej ofierze, próbując wpłynąć na jej zeznania jako świadka. Po zdarzeniu uciekł, ukrywając się przed organami ścigania. Ostatecznie w minioną niedzielę mężczyzna znów dopuścił się brutalnej napaści. - Tym razem zaatakował w jednym ze sklepów w centrum miasta. Po próbie kradzieży produktów spożywczych o wartości ponad 100 zł, został zatrzymany przez ekspedientkę. Wtedy brutalnie ją zaatakował - dodaje Sylwia Serafin. Dwaj klienci sklepu, którzy próbowali pomóc kobiecie, również zostali pobici. Jeden z nich stracił przytomność, a drugi został przewrócony na ziemię. Policjanci Wydziału Prewencji, którzy przybyli na miejsce, szybko obezwładnili agresora i zatrzymali go. Mężczyzna trafił na "dołek". 25-latek usłyszał trzy zarzuty. Dwa dotyczą kradzieży rozbójniczej w warunkach recydywy, a trzeci grożenia i wywierania wpływu na świadka. Mężczyzna obecnie przebywa w areszcie, gdzie czeka na proces. Grozi mu wieloletnia kara pozbawienia wolności.
reklama
|
reklama
reklama
reklama