Zimą szukają tam schronienia - nie każdy jednak chce być trzeźwySchronisko dla bezdomnych mężczyzn pełne |
17.02.2025. Radio Elka, Iwona Mierzwiak | ||||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Zimą schronienie w lubińskim schronisku dla bezdomnych mężczyzn znalazł m.in. pan Antoni. - Na razie jestem do końca marca, a potem zobaczymy. Warunki są dobre, cieszę się, że tu trafiłem - mówił. - Obecnie w placówce całodobowo przebywa 35 mężczyzn, w noclegowni sześć, a w ogrzewalni dziesięć - wylicza Anna Kolanowska, pracownik schroniska dla bezdomnych mężczyzn przy ul. Parkowej w Lubinie, które prowadzi Lubińskie Koło Towarzystwa Pomocy św. Brata Alberta. - Mamy podopiecznych zarówno z Lubina, jak i okolicznych gmin, w różnym wieku. W ogrzewalni przeważają osoby młodsze - mówi Agata Rybicka ze schroniska przy ul. Parkowej. W Lubinie jest wielu bezdomnych, którzy trafiają do placówki, ale nie zawsze zostają na dłużej. - Część osób wraca, inni odchodzą, wielu zmaga się z alkoholizmem. U nas obowiązuje zasada trzeźwości - tłumaczy Anna Kolanowska. - Jeśli ktoś przychodzi pod wpływem alkoholu lub narkotyków, nie może skorzystać z pomocy. Mieszkańcy miasta często skarżą się na bezdomnych śpiących na przystankach, zwłaszcza na os. Ustronie 4. - Nie jesteśmy w stanie pomóc każdemu, niektórzy tego nie rozumieją. Nie jeździmy po mieście, by zabierać potrzebujących - podkreśla Kolanowska. - Osoba szukająca wsparcia musi sama się do nas zgłosić lub udać się do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. - Nie każdego da się zmusić do przyjęcia pomocy. Warunkiem jest chęć zmiany. Do ogrzewalni może przyjść każdy, niezależnie od ostatniego miejsca zameldowania. - Możliwe jest przebywanie tam pod wpływem alkoholu, ale tylko jeśli osoba jest zdolna do samoobsługi. Do ogrzewalni mogą się zgłaszać zarówno mężczyźni, jak i kobiety - dodaje Rybicka. Placówka oferuje nie tylko dach nad głową, ale też możliwość umycia się, wymiany odzieży i ciepły posiłek. - Tak, nawet jeżeli taka osoba twierdzi, że ma miejsce, gdzie może spać, a są to większości klatki schodowe, piwnice, to w każdej sytuacji oczywiście może się do nas udać. Warunkiem jest jednak to, że taka osoba musi przyjść trzeźwa i za każdym razem jest badana alkomatem. Można się u nas wykąpać skorzystać z prysznica, można skorzystać z wymiany odzieży i co ważne nikogo nie zostawimy głodnego - podsumowuje Anna Kolanowska.
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama