Krawczonek: Przed nami kolejnych 25 latĆwierć wieku głogowskiej rewii Graffiti |
26.05.2025. Radio Elka, Maciej Iżycki | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Ćwierć wieku temu dzieci z nowo powstałej wówczas rewii Graffiti wybiegły na scenę. Wtedy nikt nie spodziewał się, że projekt ten przetrwa tak długo. - Kiedy rozmawialiśmy o nim ze Zbigniewem Rybką, ówczesnym prezydentem Głogowa, zapowiadaliśmy, że będzie to projekt długoterminowy - wspomina Zdzisław Krawczonek, który wraz z żoną założył rewię i prowadzi ją od 25 lat. Przez te lata przez Graffiti przewinęło się ponad tysiąc dzieci. Te, które przed ćwierćwieczem zaczynały w głogowskiej rewii swoją taneczną i wokalną karierę, dziś są już rodzicami. - Córeczki tych dziewczyn, które zaczynały w Graffiti, dziś również są w zespole - mówi Krawczonek. Jubileuszowy koncert rewii przyciągnął do MOK-u prawdziwe tłumy. Bilety na występ Graffiti zostały wyprzedane w ciągu zaledwie kilku godzin. Jako że był to koncert urodzinowy, nie zabrakło także życzeń i prezentów. - W te urodziny na usta ciśnie się tylko jedno: dziękuję. W imieniu wszystkich głogowian dziękuję wam za każdą godzinę ćwiczeń, za każdy koncert, za każdą osobę, która przewinęła się przez zespół w ciągu tych 25 lat. Co prawda nie mam urodzinowego tortu, ale mam cukierki. Pozwólcie też, że przekażę na ręce państwa Krawczonków zarówno kwiaty, jak i podziękowania oraz taki drobny czek - mówił na zakończenie koncertu prezydent Rafael Rokaszewicz. W programie urodzinowego koncertu nie brakowało także wzruszających momentów. Dla dwóch wychowanek rewii był to jeden z ostatnich występów w Graffiti. Z zespołem żegnają się bowiem Dominika Długosz oraz Milena Koryga, które już wkrótce rozpoczną swoje solowe kariery. - Nie było łatwo. Trzeba było powstrzymywać łzy. Na pewno będzie nam brakowało Graffiti. To jest bardzo wzruszająca dla nas chwila, kiedy spędza się połowę życia w zespole i nagle trzeba iść dalej i zacząć nowe, muzyczne życie. Graffiti było dla nas wielką rodziną. Nasi instruktorzy byli dla nas wielkim wsparciem. Śmiało można powiedzieć, że Miejski Ośrodek Kultury był dla nas drugim domem - mówiły Dominika i Milena tuż po tym, jak opadła kurtyna po jubileuszowym koncercie. Na pytanie, czy będzie kolejnych 25 lat głogowskiej rewii Graffiti, Zdzisław Krawczonek odpowiedział, że będzie co najmniej kolejnych 25 lat.
reklama
|
reklama