Akt oskarżenia jest już gotowyUgodził nożem kolegę. Twierdzi, że "sam się nadział" |
30.06.2025. Radio Elka, Emila Wojciechowska | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Do dramatycznych wydarzeń doszło 30 grudnia 2024 roku w Polkowicach. 30-letni mężczyzna, podczas kłótni ze swoim znajomym, niespodziewanie wyciągnął nóż i zadał mu cios w okolice żeber. Ostrze przebiło ciało między ósmym a dziewiątym żebrem, przecinając tętnicę międzyżebrową. Doszło do krwotoku do jamy opłucnowej, co wywołało u ofiary wstrząs krwotoczny i niewydolność krążeniową - stan zagrażający życiu. Jak ustaliła Prokuratura Rejonowa w Lubinie, mężczyźni znali się od lat i często wspólnie spożywali alkohol, również 30 grudnia. - Tego dnia pracowali przy porządkach w mieszkaniu matki jednego z nich. Po zakończeniu pracy ponownie postanowili się napić w mieszkaniu oskarżonego. W drodze do domu pokłócili się. W trakcie sprzeczki 30-latek wyciągnął nóż i zadał nim koledze cios w okolice żeber. Gdy pokrzywdzony upadł, 30-latek mówił do niego, aby nie udawał i aby szli dalej - przekazała prokurator Liliana Łukasiewicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy. Sprawca wezwał jednak karetkę. Na miejsce przyjechała również policja, która zatrzymała agresywnego 30-latka. Mężczyzna usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - choroby realnie zagrażającej życiu - co jest przestępstwem z art. 156 § 1 pkt 2 Kodeksu Karnego. Grozi mu za to kara od 3 do 20 lat więzienia. Od dnia zdarzenia pozostaje tymczasowo aresztowany. - Przesłuchiwany w charakterze podejrzanego przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, ale twierdził, że pokrzywdzony sam nadział się na nóż. W śledztwie wykluczono taką ewentualność - dodała prokurator Łukasiewicz. Opinia biegłych psychiatrów potwierdziła, że podejrzany był poczytalny w chwili popełnienia przestępstwa. Zdiagnozowano u niego uzależnienie od hazardu, środków psychoaktywnych oraz zaburzenia osobowości, jednak jest on zdolny do udziału w procesie sądowym. Wcześniej mężczyzna był już karany sądownie. Sprawę rozpozna Sąd Okręgowy w Legnicy.
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama