Koniec z jazdą bez kaskuSzadkowska: Kask na głowie to nie obciach |
22.07.2025. Radio Elka, Leszek Wspaniały | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() - Po ostatnich tragicznych zdarzeniach i wypadkach z udziałem osób poruszających się na hulajnogach elektrycznych bardzo szybka reakcja Ministerstwa Infrastruktury. Złożono projekt dotyczący nakazu jazdy w kaskach osobom do 16. roku życia. Zarówno na rowerach, jak i hulajnogach elektrycznych. Już jesienią powinniśmy przeprocedować te zmiany w przepisach i pod koniec roku powinny one wejść w życie - powiedział poseł Łukasz Horbatowski. Zasięgnęliśmy języka u tych, którzy szkolą kolarski narybek w regionie. Była zawodniczka, a obecnie trenerka kolarstwa Kamila Szadkowska nie kryje radości z nowych przepisów. - Dla mnie zakładanie kasku jest jak zapinanie pasów w samochodzie. Wsiadam do auta to zapinam pasy, wsiadam na rower czy hulajnogę, zakładam kask. A już na pewno jak jadę hulajnogą elektryczną. To nowy środek, który porusza się bardzo szybko i w krótkim czasie mocno się rozpędza. Jakaś nierówność na drodze, krawężnik, ktoś nagle wyskoczy przed nasz pojazd i wypadek gotowy. Kask nie tylko chroni przed urazami, ale często ratuje życie - powiedziała trenerka TC Chrobry Głogów i szkółek kolarskich w regionie. Zdaniem Kamili Szadkowskiej, nawet dzieci jadący w fotelikach rowerowych powinny mieć kask. Rodzice czy opiekunowie nie zawsze dają dobry przykład. Dzieciom kaski zakładają, ale sami potrafią jechać bez. - Dbamy o tych naszych najmłodszych, a zapominamy o sobie. Obecni rodzice, gdy byli mali, w ogóle nie było kasków. Nie ma tego nawyku, nie nauczyli się. A warto podkreślić, że to żaden obciach, tylko dbanie o zdrowie i życie. Myślmy nie tylko o dzieciach, ale także o sobie. Jak nam się coś stanie, to kto wtedy zaopiekuje się naszymi pociechami? - powiedziała trenerka. I na koniec jeszcze jedna bardzo cenna uwaga od specjalistów. Kask, aby prawidłowo chronił głowę, musi być dobrze założony. - Po nałożeniu kask musi nam zasłaniać czoło i płat skroniowy. Wtedy dokręcamy sobie z tyłu kasku tą regulacje tak, żeby bez zapięcia paska kask się nie przesuwał podczas poruszania głową. Jak się nie będzie przesuwał to znaczy, że jest dobrze dopasowany. Potem właściwe zapięcie paska. Jak włożymy pod brodę dwa palce to nie powinno nas gnieść, ale pasek też nie może wisieć luźno - zakończyła K. Szadkowska.
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama