Emocje po decyzji radnych w sprawie wiatrakówWulgaryzmy i strzały w okna urzędu. Wójt Pęcławia: To już przestaje być zabawne |
18.09.2025. Radio Elka, Bartosz Maluśki | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Sprawa budowy turbin wiatrowych na terenie gminy od początku budzi emocje. Najbardziej sprzeciwia się jej komitet „Bezpieczna Gmina Pęcław”. Głos w sprawie zabrała także europosłanka Anna Zalewska, która podczas spotkania w Głogowie stwierdziła, że inwestorzy nie dotrzymują zobowiązań, a pozwolenia na budowę są odsprzedawane. W ubiegłym tygodniu odbyła się sesja rady gminy, podczas której radni rozpatrywali wniosek komitetu o przeprowadzenie referendum. - Po raz kolejny informuję, że wszelkie procedury dotyczące uchwalenia planu miejscowego są ściśle określone w ustawie, a my jako gmina musimy przestrzegać prawa. Do chwili obecnej nie wpłynęły żadne zastrzeżenia organów wyższej instancji co do działań gminy - mówiła podczas sesji wójt Dorota Jewniewicz. Referendum nie dojdzie do skutku - 9 radnych głosowało „za” odrzuceniem wniosku, jeden radny był „przeciw”, a dwóch wstrzymało się od głosu. Sama budowa turbin nie jest jeszcze przesądzona - procedura planistyczna wciąż trwa. Po sesji na terenie gminy pojawiły się wulgarne napisy, wymierzone w wójt i pracowników urzędu. - Nikogo za rękę nie złapałam, ale mogę podejrzewać, że to osoby powiązane z tym sporem. To już przestaje być zabawne, bo trzeba oglądać się za siebie - powiedziała Radiu Elka Dorota Jewniewicz. Dzisiaj doszło do kolejnego incydentu. Pracownicy firmy remontującej urząd zauważyli, że w nowych oknach jest dziura po strzale. Wójt podejrzewa, że za ten akt wandalizmu odpowiadają te same osoby, które wcześniej namalowały obraźliwe hasła.
reklama
|
reklama
reklama
reklama