Nieprzyjemny incydent w GłogowieŚmierdząca ciecz na drzwiach lokalu |
24.09.2025. Radio Elka, Marcin Hałusek | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Strażacy zostali wezwani na miejsce, by sprawdzić, czy rozlana substancja może stanowić zagrożenie dla zdrowia. Za pomocą specjalistycznych mierników dokonali pomiarów, jednak ich urządzenia nie wykazały obecności niebezpiecznych związków chemicznych w powietrzu. Jak wyjaśniają strażacy, używane przez nich detektory wykrywają określone grupy substancji - m.in. tlenki węgla, siarki czy metany - i w tym przypadku żadne z nich nie zostały zarejestrowane. Na miejscu czuć było intensywny, drażniący zapach. Według wstępnych przypuszczeń, mogła to być substancja o właściwościach podobnych do tzw. kwasu masłowego, który znany jest z wyjątkowo uciążliwego zapachu. Sprawę wyjaśnia policja. Funkcjonariusze będą ustalać, kto i dlaczego rozpylił substancję przy wejściu do restauracji. Nie wiadomo, czy incydent ma związek z wcześniejszymi zdarzeniami, do których dochodziło w Głogowie, między innymi wiosną tego roku - wówczas w kilku miejscach również odnotowano rozpylenie śmierdzącej cieczy o podobnych właściwościach. Podobny przypadek miał także miejsce kilka dni temu w Polkowicach - do jednego z salonów fryzjerskich wszedł mężczyzna, rozbił pojemnik z cuchnącą cieczą i zbiegł.
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama