Magiczny początek XVII Jesieni Teatralnej w Lubinie"Teatr przychodzi do nas - to grzech nie skorzystać" |
| 05.10.2025. Radio Elka, Iwona Mierzwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter:  667 70 70 60 - To jest już 17. rok z „Jesienią Teatralną” i myślę, że przez ten czas wypracowaliśmy sobie markę - mówiła podczas inauguracji Małgorzata Życzkowska-Czesak, dyrektor Centrum Kultury Muza w Lubinie. - Pokazujemy tylko spektakle ze „znakiem jakości”, jak to określamy. To takie przedstawienia, które są w jakiś sposób szczególne. Oglądamy je wcześniej sami jako recenzenci, albo wysyłamy na nie naszych tajnych recenzentów, by potwierdzili, że spełniają nasze oczekiwania. Bardzo się cieszę, że w tym roku udało nam się ponownie zaprosić Teatr Śląski z Katowic. To swoista marka, którą Lubinianie naprawdę doceniają - dodała. Wśród widzów nie brakowało stałych bywalców, jak i tych, którzy cenią sobie możliwość obcowania z kulturą bez konieczności wyjazdu do większych miast. - Uwielbiam to, że nie muszę jeździć do teatru w innych miejscowościach - przyznała jedna z lubinianek. - Kiedyś jeździłam do Wrocławia, a nawet do Warszawy. Teraz teatr przyjeżdża do nas, więc grzechem byłoby nie przejść tych parę ulic, żeby być jakoś au courant z kulturą. Dla wielu osób „Jesień Teatralna” to także szansa na oderwanie się od codziennego zgiełku i zanurzenie w świecie sztuki. - Jest chyba taka potrzeba kultury, bo ludzie mają dosyć rozpolitykowania, straszenia nas w tych środkach masowego rażenia. Chcemy odpocząć, odetchnąć, zobaczyć coś. Cieszy oko i duszę - i to właśnie daje „Jesień Teatralna” - podkreśliła jedna z uczestniczek. - Ja bardzo kocham teatr i śpiewy, i tańce, i filmy. Czytam książki, także ja nie jestem tak do tyłu, pomimo że jestem już w takim wieku dosyć dojrzałym. Dla mnie to jest jakieś urozmaicenie życia w Lubinie - dodała starsza pani z uśmiechem. Nie zabrakło też wspomnień z dawnych lat i refleksji nad znaczeniem kultury w codziennym życiu. - Każda ważna impreza kulturalna jest mile widziana i zawsze bierzemy w niej udział - czy żona, czy ja. Warto skorzystać z kultury. My zawsze, jeszcze ze studenckich czasów w Krakowie, chodziliśmy do teatru. Nie często, ale chodziliśmy do: Teatru Stu, Modrzejewskiej, Bagatela - wspominamy dobre czasy - powiedział jeden z lubinian. Organizatorzy przypominają, że na część spektakli i wydarzeń w ramach XVII Jesieni Teatralnej są jeszcze dostępne bilety - ale zostało ich naprawdę niewiele. Warto się pospieszyć, jeśli ktoś chce poczuć wyjątkową atmosferę tego teatralnego święta w Lubinie.
reklama
| ||||||||||||||
reklama
reklama
reklama
