Za nami 39. Bieg Barbórkowy o Lampkę Górniczą w LubinieTradycja, sport i integracja |
19.10.2025. Radio Elka, Iwona Mierzwiak | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Organizator - Zakłady Górnicze Lubin podkreślają, że wydarzenie nie tylko promuje aktywność fizyczną, ale też integruje środowisko górnicze i lokalną społeczność. - Bieg Barbórkowy to nasza tradycja - już 39. edycja. Zwykle tym wydarzeniem rozpoczynamy obchody Barbórki. Z uwagi na jego ogólnopolski charakter i obecność na liście Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, bieg przenieśliśmy na październik. Pogoda nam sprzyja, atmosfera jest świetna, a wydarzenie integruje nie tylko pracowników, ale i całe środowisko biegowe - mówił Rafał Kuźniar, dyrektor naczelny ZG Lubin. Przed biegiem głównym na 10 km odbyły się sztafety: międzyzakładowa 4x400 oraz dyrektorska 4x100. Na trasie nie zabrakło biegaczy z dziećmi w wózkach, całych rodzin i debiutantów. Wśród uczestników pojawiło się wielu pracowników KGHM i miłośników biegania z Zagłębia Miedziowego. - Lubię tę atmosferę. Znajomi, rozmowy, ale i możliwość sprawdzenia się na trasie. Jestem w trakcie przygotowań do maratonu, więc to dobry sprawdzian. Pierwsza połowa trasy trudniejsza, ale potem już z górki - dosłownie i w przenośni - przyznała Agnieszka z Głogowa, reprezentująca grupę ZG RUN, która w imprezie brała udział już po raz trzeci. Natomiast po raz pierwszy w wydarzeniu brał udział Kamil pracownik ZG Rudna. - Biegam od roku, dziś debiutuję w Biegu Barbórkowym. Niestety, trochę choroba mi pokrzyżowała plany, ale jestem przygotowany i dam z siebie wszystko. Zwycięzcą został Kipkorir Tonui z Kenii, a tuż za nim finiszował Mykola Mevsha z Ukrainy. Najszybszą kobietą była Maryna Nemchenko, również z Ukrainy. Podczas 39. edycji Biegu Barbórkowego o Lampkę Górniczą uczestnikom towarzyszyła Orkiestra Górnicza, która - jak co roku dodawała im energii do rywalizacji, a na mecie każdy biegacz otrzymał symboliczny medal.
reklama
|
reklama
reklama
reklama