Radni i burmistrz pracowali nad budżetem PolkowicPrawie 100 wniosków i trzy dni intensywnych obrad |
| 27.10.2025. Radio Elka, Iwona Mierzwiak | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 - Każdy samorząd najpierw przygotowuje projekt budżetu, a potem nad nim pracuje i go uchwala - przypomina burmistrz Wiesław Wabik. - W tym czasie, kiedy zbierane są wszystkie wnioski, zapraszam radnych, by wspólnie o nich porozmawiać. To dobra okazja, by omówić potrzeby mieszkańców i realne możliwości finansowe gminy. Szkoda tylko, że zabrakło niektórych radnych, którzy sami składają wnioski, a później nie uczestniczą w dyskusji. Dziękuję tym, którzy przyjechali, to dzięki takim rozmowom mogę lepiej zaprojektować budżet - dodał. W trakcie trzydniowych spotkań omawiano m.in. propozycje inwestycji, potrzeby mieszkańców sołectw i priorytety finansowe na 2026 rok. Jak podkreśla wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej, Mariola Kośmider, takie rozmowy są kluczowe dla dalszej pracy komisji i ostatecznych decyzji budżetowych. - To czas, by szczegółowo zapoznać się z wnioskami. Później, w komisjach, nie będzie już miejsca na dogrywki. Dlatego cieszę się z aktywności radnych mojego klubu i żałuję, że nie wszyscy skorzystali z zaproszenia. Wierzę, że wnioski składane przez radnych to głos mieszkańców, a jeśli nie uczestniczymy w takich spotkaniach, trudno mówić o poważnym podejściu do obowiązków - przyznała radna Kośmider. Pozytywnie o formule spotkania wypowiadał się Ireneusz Traczyk, przewodniczący Komisji Finansów i Budżetu. - Sposób zaproponowany przez burmistrza jest czymś nowym. To nie jest formalna procedura wynikająca z przepisów, ale bardzo praktyczne rozwiązanie. Dzięki temu widzimy wszystkie wnioski złożone do budżetu na 2026 rok i możemy wspólnie przygotować projekt jak najbardziej odpowiadający oczekiwaniom mieszkańców i radnych - podkreślał. Radny Prawa i Sprawiedliwości Tadeusz Uram zwraca uwagę na finansowy kontekst prac nad budżetem. - Analizujemy propozycje, ale trzeba pamiętać, że gmina jest obecnie zadłużona na ponad 200 milionów złotych. To oznacza, że przyszłoroczny budżet będzie trudny do zrealizowania i musimy to brać pod uwagę przy każdej decyzji - zaznaczał. Dodatkowym obciążeniem dla gminy będzie tzw. „janosikowe”, czyli korekta zamożności. W 2026 roku Polkowice zapłacą z tego tytułu aż 94 miliony złotych. Choć gmina wywalczyła w Ministerstwie Finansów zwrot zaległych podatków z CIT i PIT w wysokości około 40 milionów złotych plus odsetki, nie wpłynie to znacząco na kształt przyszłorocznego budżetu. O jego ostatecznej formie radni zdecydują podczas grudniowej sesji budżetowej.
reklama
reklama
| ||||||||||||||||||
reklama
reklama
reklama

















667 70 70 60


